Michałowo. Gmina wyemituje obligacje, bo potrzebuje pieniędzy na inwestycje

W tym roku zaplanowano dwie transze obligacji, zaś w przyszłym jedną. Wykup obligacji nastąpi w 2029, 2030 i 2031 roku.

Zdaniem Marka Nazarki, burmistrza Michałowa wyemitowanie obligacji jest bardziej korzystne niż zaciąganie kredytu przez gminę. Ponoć mają być też mniejsze odsetki. Ale na razie nie wiadomo ile one wyniosą. Teraz magistrat będzie poszukiwał banku, który zajmie się emisją papierów wartościowych. Są one potrzebne, by michałowski samorząd miał tzw. wkład własny przy pozyskiwaniu unijnego dofinansowania.

- Nasza gmina podjęła się realizacji różnego rodzaju działań inwestycyjnych i bieżących, jak np. przejęcie szkoły. Jeśli chodzi o bieżące działania mamy zabezpieczone środki w budżecie. Natomiast potrzebujemy środków na wkłady własne do projektów unijnych czy projektów z Funduszu Dróg Samorządowych. I nie powinniśmy odkładać tych inwestycji za pięć lat, jeśli teraz są możliwości. I mogę obiecać, że żadna złotówka z obligacji nie zostanie wydana na inwestycje bez środków zewnętrznych - przekonywał radnych burmistrz Marek Nazarko.

Za podjęciem uchwały głosowało 10 na 13 radnych. Trzech było przeciw.

zobacz też: Łapy wypuszczą obligacje, bo potrzebują pieniędzy i promocji

Zobacz: Michałowscy przedsiębiorcy muszą sami podpisywać umowy na odbiór śmieci. Podpisują i się dziwią