Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Michałowo chce kupić budynki po szkole. Wiesław Pusz, starosta, nie może przystać na warunki gminy

Julita Januszkiewicz
Starosta żartuje, że spełni warunki gminy, jeśli nagle wejdzie w posiadanie mercedesa ze złotymi klamkami
Starosta żartuje, że spełni warunki gminy, jeśli nagle wejdzie w posiadanie mercedesa ze złotymi klamkami Internet
Gmina planuje przenieść tam bibliotekę, przedszkole lub stworzyć miejsca noclegowe. Deklaruje, że kupi te obiekty od powiatu białostockiego, ale pod warunkiem, że wydane przez gminę pieniądze będą zainwestowane tylko w Michałowie. Wiesław Pusz, starosta białostocki, mówi, że jest to niemożliwe.

W Michałowie, przy ulicy Gródeckiej stoją dwa puste budynki. Przed laty znajdowały się tutaj Zasadnicza Szkoła Zawodowa Mechanizacji Rolnictwa, a potem różne technika, a także internat. Ale z roku na rok uczniów było coraz mniej. Starostwu nie opłacało się więc utrzymywać tych obiektów. Ostatecznie szkołę zamknięto, a uczniów przeniesiono do Zespołu Szkół przy ulicy Sienkiewicza.

Od tej pory nic się w nich nie dzieje. Co gorsze, owe budynki niszczeją. Okazuje się jednak, że władze Michałowa mają wobec dawnej szkoły poważne plany.

- Moglibyśmy tam przenieść bibliotekę. Utworzylibyśmy też Centrum Informacji i Turystyki - wyjaśnia Julita Niepłoch-Sitnicka, rzeczniczka michałowskiego magistratu. - Teraz biblioteka mieści się w wieloletnim obiekcie.

Jest też inny pomysł, aby do byłej szkoły mechanizacji rolnictwa przenieść także gminne przedszkole.
No i wreszcie trzecia propozycja. Władze Michałowa planują utworzyć Gminne Centrum Rehabilitacji i Sportu. W budynkach szkolnych mogłaby więc powstać tzw. baza noclegowa.

- Zamierzamy ubiegać się o unijne dofinansowanie na modernizację tych obiektów - wyjaśnia Julita Niepłoch-Sitnicka.

Gmina chce, żeby pieniądze za budynki były inwestowane w gminie

Jak mówi Wiesław Pusz, białostocki starosta, radni powiatowi już podjęli decyzję o sprzedaniu budynków. W ciągu dwóch, trzech najbliższych miesięcy zostanie ogłoszony przetarg.

Starostwo chce za nie 2,3 mln złotych. Według władz Michałowa, to zdecydowanie za drogo. - Przecież te budynki nie są aż tyle warte - uważa Julita Niepłoch-Sitnicka.

Magistrat chce je kupić, ale pod warunkiem, że pieniądze, które wyda, starostwo przeznaczy na przykład na remont drogi powiatowej na terenie gminy Michałowo.

- Starostwo zarobi na nas, a nasi mieszkańcy nie skorzystają z wydanych przez nas pieniędzy. To byłoby bardzo niesprawiedliwe - podkreśla rzeczniczka.

Odmiennego zdania jest starosta Wiesław Pusz.

- A ja chciałbym posiadać białego mercedesa ze złotymi klamkami, siwego rumaka i szlachecki dworek - odpowiada ni to żartem ni to serio starosta. - O tym, na co zostaną przeznaczone pieniądze decyduje rada - kwituje.

Czytaj e-wydanie »

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny