Michałowo chce, aby przenieść komisariat w Zabłudowie

Michałowo ciągle się rozwija. Przybywa u nas inwestycji. Mamy tu również szkołę średnia, a niedaleko zalew Siemianówka. Trzeba więc zadbać o bezpieczeństwo ludzi - podkreśla Marek Nazarko burmistrz Michałowa i emerytowany policjant.

Dlatego wpadł na pomysł, by przenieść zabłudowski komisariat do Michałowa. Wspomina, że kiedy pełnił policyjną służbę, w miasteczku była taka instytucja. Potem przeniesiono ją do Gródka. Teraz komisariat mieści się w oddalonym o 18 kilometrów Zabłudowie. Podlegają mu posterunki w Michałowie i Gródku.

- W komisariacie pracuje 17, a u nas siedmiu funkcjonariuszy. Z przeniesienia go do nas skorzystałyby sąsiednie gminy. Michałowo leży przecież pośrodku, między Gródkiem a Zabłudowem. Mundurowym byłoby więc bliżej - uważa Marek Nazarko.

Andrzej Baranowski, rzecznik podlaskiej policji, potwierdza, że są takie plany. - Ale jest za wcześnie, by o nich mówić. Na razie rozważamy wszystkie za i przeciw - mówi rzecznik.
Dodaje, że przeprowadzka to jedynie kwestia nazw. Nie będzie bowiem zmian etatowych w policyjnych jednostkach. Oczywiście, do Michałowa przeniósłby się komendant.

- Wiadomo, że policjanci mieliby komfortowe warunki pracy. Nowy komisariat zyskałby pomieszczenie, w którym policjanci przeprowadzaliby odprawy. W Zabłudowie takiego nie ma - zaznacza podinspektor Andrzej Baranowski.

To wszystko zapewniłaby gmina Michałowo. Jak wyjaśnia Marek Nazarko, teraz posterunek policji (Michałowo nie ma komisariatu) mieści się w budynku dawnego urzędu. Władze szykują policjantom miejsce w remizie. - Jeśli będzie komisariat znajdziemy jeszcze lepsze pomieszczenia - zapewnia burmistrz.

Mirosław Maksymiuk, zastępca burmistrza Zabłudowa, protestuje. Przypomina, że gmina dołożyła do wymiany dachu na komisariacie.

- Tak naprawdę nie wpłynęło do nas formalne pismo w sprawie jakiejkolwiek przeprowadzki. Chcemy na ten temat rozmawiać - mówi zastępca burmistrza Zabłudowa.