- Dostaliśmy z Urzędu Miejskiego w Michałowie pismo. Powiadomiono nas w nim, że mamy długi w płaceniu podatku od nieruchomości - opowiada Dorota Burak, dyrektorka Zespołu Szkół.
Za ostatnie pięć lat wynoszą one ponad 141 tysięcy złotych. - To jakieś nieporozumienie. - denerwuje się Dorota Burak.
Przyznaje, że nie wie na jakiej podstawie naliczono szkole tak wysokie opłaty.
- Przecież Michałowo reklamuje się jako gmina wolna od podatku od nieruchomości. To jak jest naprawdę - oburza się dyrektorka.
Marek Nazarko, burmistrz Michałowa tłumaczy, że od tych płatności są zwolnieni tylko mieszkańcy. Instytucje oraz firmy powinny je regulować.
- Zespół Szkół nie płacił i stąd powstało zadłużenie - wyjaśnia Marek Nazarko.
Dorota Burak argumentuje, że zgodnie z prawem szkoły są zwolnione od płacenia wszelkich podatków. Burmistrz Michałowa uważa inaczej. Twierdzi, że opłaty zostały naliczone, gdyż obiekty ZS nie są wykorzystywane do celów edukacyjnych.
Alina Dźwilewska z białostockiego starostwa powiatowego, któremu podlega placówka w Michałowie, zapewnia, że tak nie jest.
- W budynku przy ulicy Sienkiewicza 5 prowadzone są lekcje. Natomiast przy ulicy Gródeckiej była kotłownia i odbywały się tam zajęcia. Teraz przechowywana jest tam dokumentacja oraz szkolny sprzęt - tłumaczy Alina Dźwilewska.
Z kolei przy ulicy Leśnej, jej zdaniem, odbywają się zajęcia praktycznej nauki zawodu.
Sprawę zaległości podatkowych rozstrzygnie jednak Samorządowe Kolegium Odwoławcze. Dorota Burak uważa, że nakaz płacenia to odwet burmistrza, który chce przejąć szkołę średnią. Nie zgadza się na to powiat.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?