Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Michał Syrowatka pozbawiony złota

Wojciech Konończuk
Michał Syrowatka z Hetmana Białystok  (z prawej) został pozbawiony tytułu mistrza Polski w wadze 64 kg, wywalczonego w marcu w Poznaniu.
Michał Syrowatka z Hetmana Białystok (z prawej) został pozbawiony tytułu mistrza Polski w wadze 64 kg, wywalczonego w marcu w Poznaniu. Wojciech Wojtkielewicz
Zawodnik Hetmana Białystok Michał Syrowatka został przez Polski Związek Bokserski pozbawiony tytułu mistrza kraju w wadze 64 kg. Powodem jest obecność w jego organiźmie niedozwolonego środka - metyloheksanaminy.

Pochodzący z Ełku reprezentant kraju został też na pół roku zawieszony w prawach zawodniczych. - To przykra sprawa, ale nie wierzę, ze Michał byłby w stanie oszukiwać. To bardziej wynik jego braku rozsądku - mówi prezes Hetmana Bogdan Kościuczyk.

Do zdarzenia doszło podczas przeprowadzonych na początku marca indywidualnych mistrzostw kraju w Poznaniu.

- Od dłuższego czasu borykam się z kontuzja barków. Po walkach eliminacyjnych dokuczał mi tez ból żeber - napisał w oficjalnym wyjaśnieniu ukarany zawodnik. - Przed pojedynkiem półfinałowym czułem się bardzo źle. Koledzy zaproponowali mi preperat NoxPump, który miał poprawić mi samopoczucie. Zażyłem jedną saszetkę - dodał białostocki pięściarz.

Hetmański nabył specyfik w sklepie z odżywkami, w którym został poinformowanym, że preparat nie zawiera żadnych zabronionych substancji. Okazało się, że tak nie jest, bo była w nim metyloheksananmina.
- Ta substancja jeszcze do końca minionego roku była jak najbardziej dozwolona, bo nie jest żadnym anabolikiem, czy dopingiem w ścisłym tego słowa znaczeniu - tłumaczy Kościuczyk. - Poza tym w niektórych preparatach występuje pod zupełne inną nazwą. Poza tym za dobrze znam Michała, on by tego nie zrobił. Ale na pewno zachował się nierozsądnie, biorąc coś za radą kolegów, bez konsultacji, chociażby z trenerem - dorzuca.

- Nie brałem nigdy żadnych środków niedozwolonych. Od wielu lat jestem członkiem kadry narodowej i wielokrotnie i byłem poddawany badaniom antydopingowym, zawsze z wynikiem ujemnym. Gdybym miał świadomość, że zażywam środek zabroniony, na pewno bym tego nie zrobił - zaznacza Syrowatka.

Jego wyjaśnienia trafiły do władz PZB, które ukarały go półrocznym zawieszeniem, bo normalnie w takich sytuacjach stosuje się na ogól dwuletnią karę dyskwalifikacji.

- Dotkliwą kara dla niego było tez wykluczenie z wyjazdu na turniej kwalifikacyjny do igrzysk olimpijskich i przekreślenie marzeń o występie w Londynie. A to było jego wielkim marzeniem - kontynuuje Kościuczyk. - Na pewno nie postawimy na nim krzyżyka i po odbyciu kary będziemy na niego liczyć., Jeśli będzie chciał dalej walczyć, umożliwimy mu to - kończy prezes Hetmana.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny