Do kolizji doszło dzisiejszej nocy na trasie Wysokie Mazowieckie - Gołasze Puszcza. Około godziny 1 po północy 40-letnia kobieta kierująca fordem fiestą straciła panowanie nad pojazdem, wpadła w poślizg i wylądowała w rowie. Samochód przewrócił się na dach. Razem z nią w aucie jechało jej dwoje dzieci.
Udało się jej wydostać z pojazdu. Z dziećmi pobiegła do domu, nie wzywając policji. Mundurowi dowiedzieli się jednak o zdarzeniu i odnaleźli ją w mieszkaniu. po godzinie od dachowania badanie wykazało prawie 2 promile alkoholu. Kobieta twierdziła, że wypiła 3 kieliszki wódki po całym zdarzeniu bo chciała się uspokoić.
Aby rozwiać wątpliwości co do jej stanu trzeźwości w chwili kolizji, policjanci pobrali od niej krew do badań na zawartość alkoholu. W samochodzie porozrzucane były butelki po wódce. Specjalistyczne badania krwi wykażą, ile było alkoholu w organizmie w czasie jazdy.
- Organizm spala określoną ilość alkoholu w ciągu godziny. Na tej podstawie, znając wyniki badań krwi, biegli są w stanie ustalić stężenie alkoholu we krwi o konkretnej godzinie, a rozbieżności nie powinny przekraczać 10 proc. - przypomina oficer prasowy KPP w Wysokiem Mazowieckiem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?