Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miała 2 promile i dachowała. Wiozła dwójkę dzieci.

na podst. KWP w Białymstoku
fot. KWP w Białymstoku
40-latka straciła panowanie nad fordem fiestą i wylądowała w rowie. Z dwójką dzieci wyszła z wraku i uciekła pieszo do domu. Bo miała godzinę po wypadku 2 promile. A w aucie puste flaszki po wódce.

Do kolizji doszło dzisiejszej nocy na trasie Wysokie Mazowieckie - Gołasze Puszcza. Około godziny 1 po północy 40-letnia kobieta kierująca fordem fiestą straciła panowanie nad pojazdem, wpadła w poślizg i wylądowała w rowie. Samochód przewrócił się na dach. Razem z nią w aucie jechało jej dwoje dzieci.

Udało się jej wydostać z pojazdu. Z dziećmi pobiegła do domu, nie wzywając policji. Mundurowi dowiedzieli się jednak o zdarzeniu i odnaleźli ją w mieszkaniu. po godzinie od dachowania badanie wykazało prawie 2 promile alkoholu. Kobieta twierdziła, że wypiła 3 kieliszki wódki po całym zdarzeniu bo chciała się uspokoić.

Aby rozwiać wątpliwości co do jej stanu trzeźwości w chwili kolizji, policjanci pobrali od niej krew do badań na zawartość alkoholu. W samochodzie porozrzucane były butelki po wódce. Specjalistyczne badania krwi wykażą, ile było alkoholu w organizmie w czasie jazdy.

- Organizm spala określoną ilość alkoholu w ciągu godziny. Na tej podstawie, znając wyniki badań krwi, biegli są w stanie ustalić stężenie alkoholu we krwi o konkretnej godzinie, a rozbieżności nie powinny przekraczać 10 proc. - przypomina oficer prasowy KPP w Wysokiem Mazowieckiem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny