Mężczyzna zmieniał płeć i grał w kobiecej lidze piłki nożnej. Okazało się, że jest poszukiwany przez policję. "Gotowy scenariusz na serial"

red.
Joanna Radziwiłowa (z lewej)
Joanna Radziwiłowa (z lewej) Social media Joanny Radziwiłowowej/Meczyki
W piłce nożnej widzieliśmy już dużo, ale takiej o takiej historii jeszcze nie słyszeliśmy. Samuel Szczygielski z "Meczyków" odkrył prawdę o Joannie Radziwiłowej, która tak naprawdę jest Andrzejem. Mężczyzna zmieniał płeć, aby uciec przed wymiarem sprawiedliwości. Fikcyjny prawnik działał pod wieloma nazwiskami.

Joanna Radziwiłowa zatrzymana. To mężczyzna, który wiele razy zmienił płeć

O sprawie zrobiło się niezwykle głośno, gdy Samuel Szczygielski z "Meczyków" napisał artykuł na temat jednej z zawodniczek kobiecego futbolu - Joanny Radziwiłowej. W marcu informacje na temat zawodniczki podał portal pilkanoznakobiety.pl, ale dopiero w kwietniu media społecznościowe zostały zalane przez informacje na temat Radziwiłowej. Kobieta, która grała w wielu zespołach okazała się być... mężczyzną. Joanna nie odznaczała się umiejętnościami bramkarskimi, ale dziennikarz podkreśla, że zawsze była dobrym duchem szatni i wprowadzała świetną atmosferę. Ciężko pracowała i była wzorem dla innych piłkarek. Co ciekawe, dziennikarz odnotował, że Joanna odbyła staż trenerski w Rakowie Częstochowa, czyli jednym z największych klubów w Polsce.

Kluby, w których grała Joanna Radziwiłowa:

  • Sportis Bydgoszcz

  • Praga Warszawa

  • Checz Gdynia

  • Żbik Nasielsk

  • Vulkan Wólka Mlądzka

  • Raków Częstochowa (staż trenerski)

Prawda wyszła na jaw w drużynie Checz Gdynia. Klub miał otrzymać informację, że w drużynie przebywa osoba, która ma być niebezpieczna (i karana). Nagle bramkarka, która była także kierowniczką drużyny, przestała pojawiać się na treningach. Do drużyny dołączyła jednak podczas wyjazdowego spotkania sparingowego do Tczewa.

- Joanna po długiej nieobecności pojawiła się w dniu meczowym i została poproszona o zejście do szatni. Tam czekały służby, które zadały jej pytanie: "Pan Andrzej? Zapraszamy z nami" - pisze Samuel Szczygielski w swoim artykule na "Meczykach".

Okazuje się, że Joanna to tak naprawdę Andrzej Dobrzyniecki. Mężczyzna w przeszłości był fikcyjnym prawnikiem, który miał "pomagać" ofiarom afery Amber Gold w odzyskaniu pieniędzy. Nietrudno się domyślić, że wspomniane ofiary wpadły w sidła oszusta, który znikał z ich pieniędzmi. Andrzej przed sądem miał kilka razy zmieniać płeć, aby wywinąć się od odpowiedzialności karnej. Więcej szczegółów w tej sprawie podawał portal gazetaprawna.pl oraz Samuel Szczygielski.

Projekt stadionu Rakowa Częstochowa.

Oto wizualizacja nowego stadionu Rakowa Częstochowa. Projekt...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gol24.pl Gol 24