Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Menadżer Dojlid Białystok: Celem klubu jest ciągły rozwój. Marzeniem jest mistrzostwo Polski, ale musimy twardo stąpać po ziemi

Jakub Laskowski
W piątek o godz. 18 białostoccy tenisiści Dojlid podejmą lidera Lotto Superligi - Dekorglass Działdowo. - Z tym zespołem jeszcze nigdy nie wygraliśmy, więc będziemy podwójnie zmobilizowani. Jesteśmy na dobrej drodze do wywalczenia miejsce w play-off i zrobimy wszystko, aby spełnić ten cel - zapowiada menadżer klubu, Piotr Anchim.

Dla drużyny z Podlasia będzie to siódme spotkanie w obecnych rozgrywkach.

- Czeka nas chyba dotąd najtrudniejsze zadanie. Dekorglass nie dość, że jest silny kadrowo, to jego zawodnicy grają niewygodnie stylowo. Mają w swoim składzie zróżnicowanych tenisistów. Jeden punkt w tym meczu wzięlibyśmy w ciemno - tłumaczy Anchim.

Po sześciu kolejkach Dojlidy z dorobkiem 11. punktów zajmują szóste miejsce w tabeli. Podlasianie odnieśli trzy zwycięstwa i ponieśli tyle samo porażek. Wielkim objawieniem pierwszej części sezonu okazał się Yongyin Li, dla którego jest to trzeci sezon w barwach białostockiego klubu. Młody Chińczyk poniósł tylko jedną porażkę i zajmuje pierwsze miejsce w indywidualnym rankingu Lotto Superligi. Co wpłynęło na tak piorunujący rozwój tego zawodnika?

- Lio stał się dojrzalszym zawodnikiem. Nauczył się więcej, poprawił odbiór serwisu i gra po prostu lepszy tenis. Ponadto poznał ligę oraz rywali. Myślę, że to jeden z najlepszych zawodników w naszej lidze, o czym świadczy zainteresowanie jego osobą zagranicznych klubów z Niemiec czy Francji. On jednak dobrze czuje się tutaj. Myślę, że aspekt finansowy przy ewentualny negocjacjach nie musi być kluczowy - zdradza menadżer Dojlid, który nie ukrywa, że najbardziej martwi go postawa Przemysława Walaszka. Zdaniem Anchima jego najmłodszy zawodnik sam narzuca sobie niepotrzebną presję.

CZYTAJ TEŻ: Dojlidy Białystok przed najtrudniejszym wyzwaniem w tym sezonie. Przyjdź, kibicuj i wygraj tablet

- Przemek przeżywa syndrom Pawła Platonova. W poprzednim sezonie, gdy debiutował, grał bez obciążeń, co przekładało się na dobre wyniki. Teraz nikt nie wymaga od niego cudów, a mimo to spala się. Rozmawiamy z nim o tym, choć na razie efektów wynikających z tych rozmów nie widać - przyznaje Anchim.

Dojlidy występują w najwyższej klasie rozgrywkowej nieprzerwanie od pięciu sezonów. W klubie od zawsze starano się zwracać szczególną uwagę na rozwój młodzieży. Sukcesy wychowanków na polskich arenach mówią same za siebie.

- Nie porzucimy tej drogi, bo naszym celem jest ciągły rozwój. Moim marzeniem jest mistrzostwo Polski i gra w Lidze Mistrzów. Białystok ma ku temu wszystkie możliwości, ale musimy twardo stąpać po ziemi - kończy Anchim.

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny