Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pieniądze do zwrotu

ANDRZEJ WŁODARCZAK
Wiosna i lato to czas wymiany starych okien na nowe. Warto zawczasu uchronić się przed ewentualnymi kłopotami z powodu wadliwego montażu.

Koszty ogrzewania mieszkań pochłaniają nawet 70 proc. opłat czynszowych. Spora część ciepła ucieka przez stare, nieszczelne już okna. Stąd dla oszczędności wiele osób wymienia stare, kilkunastoletnie okna na nowe, wykonane według nowoczesnych technologii. Zapewniają one znacznie lepszą ochronę pomieszczeń przed stratami ciepła, hałasem i złymi warunkami atmosferycznymi, a jednocześnie gwarantują wentylację.

Pieniądze do zwrotu

Do wymiany okien zachęcają administracje budynków mieszkalnych, zwracając lokatorom sporą część poniesionych wydatków. Tylko w zeszłym roku okna wymieniło ponad 500 lokatorów Spółdzielni Mieszkaniowej Dolinki w Gorzowie Wlkp. Akcja wymiany okien dobiega tu już końca, podobnie jak w innych gorzowskich spółdzielniach mieszkaniowych.
- Nasza spółdzielnia refunduje 50 proc. kosztów wymiany okien, liczonych według ceny standardowego okna drewnianego - informuje prezes SM Dolinki Tadeusz Iżykowski.
Do skorzystania ze zwrotu połowy wydatków uprawnia protokół konieczności wymiany okien, sporządzony przez spółdzielnię.

Ważne dobre osadzenie

Według ocen specjalistów, sprzedawane w naszym kraju okna są przyzwoitej, europejskiej jakości. Ci sami specjaliści wskazują jednak, że wartość użytkową samych okien często obniża ich niewłaściwe wbudowanie w ścianę budynku. Odpowiednie uszczelnienie i zaizolowanie połączeń okna z murem wymaga specjalistycznych umiejętności.
Płynie stąd rada: montaż okien warto powierzyć fachowcom. Bez właściwego przygotowania lepiej się za to nie brać. Tym bardziej że okno kosztuje od 600 do 1000 zł i ma służyć ze 20 lat.
Wybrać okna drewniane czy plastikowe? Trudno jednoznacznie rozstrzygnąć. Jedne i drugie mają swoje zalety i wady. Statystyki wykazują, że Polacy mniej więcej po połowie decydują się na okna z drewna i plastiku.

Czytaj, zanim zamówisz

Szefowa Klubu Federacji Konsumentów w Gorzowie Halina Adamczyk na podstawie skarg zawiedzionych nabywców okien daje kilka praktycznych rad.
Po pierwsze - okna jako towar drogi, przeznaczony do wieloletniego użytku, warto zamawiać w firmach, które mają stałe przedstawicielstwo w miejscu zamieszkania klienta. Łatwiej będzie wtedy złożyć i wyegzekwować reklamację, gdy okno okaże się wadliwe.
Po drugie - nie należy płacić zaliczek, zwłaszcza firmom z zewnątrz. Nieraz zdarzało się, że nieuczciwi akwizytorzy znikali bez śladu wraz z zaliczką. Wśród sprzedawców okien panuje tak duża konkurencja, że nie brak takich, które montują je bez zaliczek, a nawet rozkładają należność na raty.
Po trzecie - koniecznie trzeba obejrzeć w siedzibie firmy okna, które chcemy u siebie zamontować. Należy sprawdzić, czy są wygodne przy otwieraniu i zamykaniu, zwrócić uwagę na okucia i zamki. Absolutnie nie można sugerować się tylko prospektami i rysunkami.
Po czwarte - koniecznie trzeba dokładnie przeczytać umowę ze sprzedawcą, zwłaszcza warunki dotyczące gwarancji, sposobu składania reklamacji, odpowiedzialności i odpłatności za konserwację okien. Sprzedawcy stosują różne chwyty, np. zapewniają darmowy montaż okien, rekompensując to sobie wysokimi opłatami za szpachlowanie.
Po piąte - od sprzedawcy trzeba żądać faktury VAT. Na jej podstawie 19 proc. wydatków na wymianę okien odliczyć możemy od podatku w ramach ulgi na remont mieszkania.
Po szóste - wykonawca ma obowiązek zabrać z sobą stare, niepotrzebne nam już okna.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska