Mecz Polska Słowenia 14.11.2016. Gdzie oglądać STREAM, YouTube? Transmisja TV na żywo [ZDJĘCIA]

Po raz szósty zagramy mecz Polska Słowenia, po raz czwarty towarzysko i po raz drugi we Wrocławiu. Trudno w to uwierzyć, ale tamto spotkanie rozegrano na mogącym pomieścić tylko 8 tys. kibiców starym stadionie Śląska Wrocław przy ul. Oporowskiej. Padł remis 1:1. Rewanż w Mariborze był dla nas bolesny - przegraliśmy 0:3 i mogliśmy zapomnieć o wyjeździe na mistrzostwa świata do RPA.

Zobacz: Transmisja TV online Polska Słowenia

Z tamtej drużyny w obecnej kadrze biało-czerwonych są tylko Artur Boruc, Jakub Błaszczy-kowski i Robert Lewandowski, jeszcze jako piłkarz Lecha Poznań. Teraz ,,Lewy” ze Słoweńcami nie zagra - podobnie jak Kamil Glik i Łukasz Piszczek. Sztab szkoleniowy zgodnie uznał, że wszystkim przyda się odpoczynek i zwolnił ich z tego spotkania. Chociaż wielu kibicom nie podoba się ta decyzja Adama Nawałki, to liczby nie kłamią.

Napastnik Bayernu Monachium rozegrał w tym sezonie w barwach Bawarczyków już 1374 minuty, Glik w Monaco - 1530 min, a Piszczek 986 w Dortmundzie. Dla porównania, siedzący głównie na ławce rezerwowych w Paryżu Grzegorz Krychowiak uzbierał w ośmiu meczach ledwie 454 minuty w PSG, przebijający się do pierwszego składu Napoli Piotr Zieliński 744 minuty, a Bartosz Kapustka - który był jedną z naszych gwiazd na Euro - w Leicester póki co kopie piłkę tylko w rezerwach.

Czytaj też: WYNIK LIVE. STREAM Polska Słowenia

To właśnie dla takich piłkarzy szansą będzie mecz ze Słowenią. Nieobecność Lewandowskiego, Piszczka i Glika wymusi na Nawałace przetestowanie nowych ustawień, które mogą się przydać nawet w niedalekiej przyszłości.

- Trenujemy zarówno wariant ustawienia z dwójką napastników, jak i z jednym wysuniętym snajperem. Takie mecze jak Polska Słowenia służą temu, żeby wiedzieć na kogo postawić w sytuacji, kiedy podstawowi gracze będą kontuzjowani lub zawieszeni za kartki. O tym, kto zagra, najpierw dowiedzą się piłkarze. Mamy dzisiaj jeszcze jeden trening taktyczny i dopiero po nim podejmiemy ostateczne decyzje - powiedział wczoraj selekcjoner reprezentacji Polski.

Czytaj też: KIEDY MECZ? Transmisja live. Na żywo TV, INTERNET. Gdzie zobaczyć?

Brak Piszczka, Glika i Lewandowskiego to okazja na występ w meczu Polska Słowenia m.in. dla Bartosza Bereszyńskiego, Igora Lewczuka i Kamila Wilczka. To właśnie ta trójka towarzyszyła selekcjonerowi na niedzielnej konferencji.

- Zadaję sobie sprawę z tego z kim na co dzień konkuruję o miejsce w kadrze. Dla mnie to wielkie wyróżnienie być w tak silnej reprezentacji. Już same treningi z piłkarzami tej klasy wiele dają. Od takiego napastnika jak ,,Lewy” można wiele się nauczyć. Szybkość reakcji i mądre ustawianie się to cechy, które czynią go wielkim. Oczywiście, że chcę zagrać ze Słowenią, ale uszanuję każdą decyzję trenera - powiedział Wilczek, były piłkarz m.in. KGHM Zagłębia Lubin, a dziś napastnik duńskiego Brøndby Kopenhaga

Ważną informacją jest też to, że w poniedziałek na Stadionie Wrocław w meczu Polska Słowenia kibice zobaczą dwóch polskich bramkarzy. Przypomnijmy, że na zgrupowaniu są Łukasz Fabiański, Wojciech Szczęsny, Artur Boruc i Łukasz Skorupski.

Sprawdź: STREAM YouTube, gdzie oglądać transmisję TV online?

Robert Lewandowski, Kamil Glik i Łukasz Piszczek po meczu z Rumunią zostali odesłani do domów przez trenera reprezentacji Polski, Adama Nawałkę. To oznacza, że tej trójki nie zobaczymy w towarzyskim spotkaniu ze Słowenią.
- Ci zawodnicy mają bardzo intensywną jesień. Musimy myśleć również o tym, żeby piłkarze byli w odpowiedniej dyspozycji na wiosnę. Jesienne przesilenia mogły wpłynąć na większą podatność na kontuzje. Nie możemy sobie na to pozwolić. Taka była moja decyzja - powiedział Adam Nawałka, trener reprezentacji Polski.

Źródło: TVN24

- Jak już wspominałem, decyzje personalne dopiero zapadną, ale na pewno sprawdzę dwóch bramkarzy. Każdy z nich dostanie po 45 minut - zdradził selekcjoner. Naszym zdaniem tym razem odpocznie Łukasz Fabiański, a szansę na pokazanie się dostaną Wojciech Szczęsny i Łukasz Skorupski.

- Słowenia to rywal grający podobnie do Czarnogóry. Pod tym względem będzie to dla nas wartościowy sprawdzian i test dla zawodników, którzy wyróżniają się w meczach ligowych, a w kadrze grali mniej. Na pewno wykorzystam limit sześciu zmian w trakcie spotkania. Co prawda stawką nie będą punkty w eliminacjach, ale nikogo nie trzeba dodatkowo motywować. Zawodnicy mają świadomość, że w takich starciach mogą udowodnić swoją przydatność do drużyny narodowej - podkreślił Adam Nawałka, zapytany o atuty dzisiejszego rywala w meczu Polska Słowenia. Zbyt wylewni w tej kwestii nie byli też polscy zawodnicy.

- Rano mieliśmy odprawę dotyczącą gry reprezentacji Słowenii. Wiemy, że w eliminacjach do mistrzostw świata jeszcze nie przegrali, są wiceliderem grupy F i dobrze egzekwują stałe fragmenty gry - powiedział Lewczuk.

Pierwszy gwizdek meczu Polska - Słowenia wybrzmi dziś na Stadionie Wrocław o godz. 20.45. Transmisję przeprowadzi TVP 1.