Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mecz Polska - Słowacja. Zobacz, jak oglądać. Transmisja TV online (wideo)

Redakcja
Dziś mecz Polska - Słowacja
Dziś mecz Polska - Słowacja
Dziś mecz Polska - Słowacja. Bułgarscy siatkarze uważają, że biało-czerwoni nadal mają szansę nawet na zdobycie złotego medalu mistrzostw Europy w Polsce i Danii.

Polscy siatkarze nie stracili bojowego ducha, pomimo przegranej 1:3 z Francją w drugim meczu grupy B mistrzostw Europy. "

- Nie poddajemy się po jednej porażce. Turniej wciąż trwa i wszystkie rozstrzygnięcia są jeszcze możliwe - powiedział atakujący Jakub Jarosz.

Jarosz przekonuje, że po tej porażce nie można wyciągać zbyt daleko idących wniosków.

- Turniej wciąż trwa i czas na podsumowanie naszego występu przyjdzie po imprezie. W dotychczasowych spotkaniach nie brakowało niespodzianek. Porażkę ponieśliśmy przecież nie tylko my, ale także inne klasowe zespoły. Na tej podstawie można stwierdzić, że wszystkie rozstrzygnięcia w tych mistrzostwach są jeszcze możliwe - stwierdził.

Atakujący Lotosu Trefl Gdańsk przyznał, że Polacy nie obawiają się konieczności rozegrania dodatkowego barażowego meczu.

- Jesteśmy przygotowani na taką ewentualność. Zapewniam również, że morale drużyny nie siadło. Nie poddajemy się po jednej porażce - skomentował.

Według złotego i brązowego medalisty mistrzostw Europy w konfrontacji z Francją w polskim zespole zawiodła głównie zagrywka.

- Nie można polemizować ze statystykami, według których zepsuliśmy aż 22 zagrywki. Podjęliśmy ryzyko, które ostatecznie obróciło się przeciwko nam. Nie zdołaliśmy odrzucić tym elementem rywali od siatki, dzięki czemu mogli oni skutecznie wyprowadzać swoje ataki - ocenił.

26-letni siatkarz nie szukał przyczyn porażki swojego zespołu w pracy arbitrów.

- Nie lubię oceniać sędziów. Jeśli faktycznie popełnili błąd, to mieliśmy zwyczajnie pecha. Ja jednak nie mam pewności, czy rzeczywiście pomylili się na naszą niekorzyść - podsumował Jakub Jarosz.

Mecz Polska - Słowacja. Polacy mają szansę na złoto

Bułgarscy siatkarze uważają, że biało-czerwoni nadal mają szansę nawet na zdobycie złotego medalu mistrzostw Europy w Polsce i Danii. Cwetan Sokołow ocenił, że na podium poprowadzą podopiecznych Andrei Anastasiego Bartosz Kurek i Łukasz Żygadło.

- Polacy tworzą młody, ale jednocześnie doświadczony zespół. W zeszłym sezonie praktycznie w tym samym składzie wygrali Ligę Światową. To świadczy o ich sile. Poza tym w drużynie mają jednych z najlepszych zawodników na świecie - chociażby Kurka czy Żygadłę - powiedział bułgarski atakujący.

Podobnego zdania jest jego reprezentacyjny kolega Todor Aleksiew.

- Siłą Polaków jest dobre przyjęcie i atak. To im zdecydowanie pomaga. Poza tym trafili do najłatwiejszej grupy mistrzostw Europy, więc mogą się stopniowo rozkręcać - zaznaczył.

Todor Skrimow, przyjmujący Bułgarów, uważa, że szanse na wygranie całego turnieju przez Polaków są nadal bardzo duże. "

- To jeden z najlepszych zespołów na świecie, tym bardziej tutaj, przed własną publicznością - podkreślił.

Bułgarzy, podobnie jak Polacy, mają na swoim koncie jedno zwycięstwo i jedną porażkę. Najpierw pokonali Czechów, by dzień później ulec świetnie dysponowanym Niemcom. Biało-czerwoni najpierw wygrali z Turkami, a potem okazali się słabsi od Francuzów. W niedzielę o 20.00 podopieczni Anastasiego zmierzą się w Ergo Arenie w Gdańsku ze Słowacją.

Obie grupy się później krzyżują, co oznacza, że Bułgarzy mogą zagrać z Polakami w barażach lub ćwierćfinale. O tym zadecydują niedzielne pojedynki.

Mecz Polska - Słowacja. Przydatne linki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny