Gospodarze przystąpią do starcia z białostoczanami podbudowani remisem 2:2 w towarzyskim meczu z Barceloną. - To był ciekawe spotkanie Lechii, ale my koncentrujemy się na sobie i powalczymy o całą pulę - zapowiada bramkarz Jagiellonii Jakub Słowik.
Białostocki golkiper błysnął znakomitą dyspozycją w ostatnim spotkaniu ze Śląskiem Wrocław, mając duży wkład w zwycięstwo 3:2, chociaż drugi gol dla wrocławian obciąża jego konto.
Mecz Lechia - Jagiellonia Białystok online
- Niepotrzebnie chciałem łapać piłkę przy strzale Dudu i przelała mi się ona przez ręce. Ale później zrehabilitowałem się i nie odstawałem od zespołu - komentuje Słowik.
Nasz bramkarz wykazał się dużą odpornością psychiczną, bo błąd nie zdekoncentrował go. Przeciwnie zaczął się spisywać jeszcze lepiej. To bardzo ważne w obliczu kolejnych występów.
- Pewnie, że po popełnieniu błędu myślę o nim, ale trwa to krótko. Mecz trwa dalej i trzeba się skupić na kolejnych interwencjach - dodaje Słowik.
W grze defensywnej wiele będzie zależeć od niego, a także od pary środkowych
obrońców Michał Pazdan - Martin Baran.
Lechia Gdańsk - Jagiellonia Białystok. Transmisja online (wideo)
- Póki co jest ok, ale na ocenę naszej współpracy z Martinem jest jeszcze za wcześnie - mówi Pazdan.
Jagiellończyk we Wrocławiu nie dotrwał do końca potyczki z powodu osłabienia organizmu.
- Nie wytrzymałem upału, ale wierzę, że było to jednorazowe przegrzanie. Trenuję bardzo solidnie i wierzę, że coś takiego już się nie powtórzy - zapewnia defensor żółto-czerwonych.
W kadrze na Lechię, w porównaniu do starcia ze Śląskiem są małe zmiany. Rezerwowym bramkarzem będzie utalentowany Bartłomiej Drągowski, w autokarze znalazło się miejsce dla pozyskanego niedawno Gruzina Giorgi Popchadze, po wyleczeniu drobnej kontuzji wraca napastnik Jan Pawłowski.
Większych zmian w wyjściowej jedenastce w porównaniu z Wrocławiem spodziewać się raczej nie należy. Być może szansę gry od pierwszej minuty dostanie bardzo skuteczny na początku sezonu Albańczyk Bekim Balaj, który zastąpi Mateusza Piątkowskiego. Istnieje też możliwość gry dwoma zawodnikami w ataku, chociaż akurat to rozwiązanie jest mało prawdopodobne.
- Już wiemy, w jakim zestawieniu wyjdziemy i temu był podporządkowany ostatni mikrocykl. Szerszej publiczności pozostanie to jednak niewiadomą - mówi trener Piotr Stokowiec. - Na pewno będzie to inne spotkanie niż ze Śląskiem i taktyka się zmieni. Ale jesteśmy przygotowani, by rozegrać kolejny dobry mecz i powalczyć o zwycięstwo - dodaje.
Od czasu, kiedy Lechia przeniosła się na stadion PGE Arena, grała z Jagą dwa razy i obie potyczki przegrała (0:1 i 2:3).
- Stadion w Gdańsku był dotąd dla nas szczęśliwy. Statystyki i historia jednak nie grają i to my musimy zrobić wszystko, by tę passę podtrzymać - mówi kapitan Jagiellonii RafałGrzyb.
Ogólny bilans spotkań obu ekip jest jednak dla Podlasian ujemny. Z 32 potyczek gdańszczanie wygrali 12, Jaga - dziewięć, a dziesięć zakończyło się remisami (bramki: 37:27 dla Lechii).
Gdańszczanie są bardzo podbudowani remisem z Barceloną.
- Konfrontacja z mistrzami Hiszpanii pokazała, że w naszych młodych zawodnikach drzemią spore możliwości. Zresztą cała drużyna zaprezentowała się w tym spotkaniu z niezłej strony. Teraz musimy skoncentrować się na tym, aby pewien styl oraz taktyczne rozwiązania przenieść na ligowe boiska - mówi trener Michał Probierz.
Gdański szkoleniowiec docenia klasę rywali drużyny z Białegostoku - drużyny prowadzonej przez siebie kilka lat temu - z którą w 2010 roku sięgnął po Puchar Polski.
- Jagiellonia to bardzo dobry zespół, który nieźle radził sobie na wyjazdach już w poprzednim sezonie, a w tych rozgrywkach podtrzymuję tę passę - uważa Probierz. - Zamierzamy jednak pokrzyżować jej szyki, bo chcemy zacząć wygrywać na własnym obiekcie. Poza tym, co nam da remis z Barceloną, jeśli nie zdołamy osiągnąć korzystnego wyniku z drużyną z Białegostoku? - dorzuca.
WLechii nie zagra kontuzjowany Mateusz Machaj. Na drobne urazy narzekają dwaj inni piłkarze gospodarzy: Piotr Wiśniewski i Marcin Pietrowski.
Mecz Lechia - Jagiellonia rozpocznie się o godz. 18. Transmisję przeprowadzą stacje Canal + Family i Eurosport 2.
Mecz Lechia Jagiellonia. Przydatne linki
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?