Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mecz KS Wasilków - Jagiellonia II Białystok 0:5

Kamil Gołaszewski
Rezerwy żółto-czerwonych łatwo rozprawiły się z Wasilkowem
Rezerwy żółto-czerwonych łatwo rozprawiły się z Wasilkowem Wojciech Wojtkielewicz
Przede wszystkim cieszą ważne trzy punkty. Kto widział tabelę, ten wie, jaki jest w niej ścisk w walce o miejsce, które daje utrzymanie w trzeciej lidze - mówi Dariusz Bayer, szkoleniowiec Jagiellonii II Białystok, po wyjazdowej wygranej 5:0 z KS Wasilków.

Jego drużyna nie miała litości dla niżej notowanych sąsiadów. Od pierwszych minut żółto-czerwoni raz po raz zagrażając bramce schowanych za podwójną gardą gospodarzy.

Na efekty nie trzeba było długo czekać, bo już w 7. minucie prowadzenie białostoczanom zapewnił Alvarinho. Portugalczykowi przy golu dopisało jednak trochę szczęścia, bo piłka po jego strzale zza pola karnego, jeszcze odbiła się od jednego z obrońców Wasilkowa i kompletnie zaskoczyła golkipera.

Żółto-czerwoni nie zamierzali poprzestawać na jednobramkowej zdobyczy, tym bardziej że rywale, a szczególnie ich defensorzy, tego dnia byli kiepsko dysponowani. Jeszcze przed przerwą gospodarzy skarcił golem Paweł Drażba i było jasne, że tego dnia jagiellończycy nie wypuszczą wygranej z rąk.

- Spodziewaliśmy się trudnej przeprawy, bo o tej porze roku boiska nie zawsze są idealne, a w Wasilkowie musieliśmy się zmagać także z dość nieprzyjemnym wiatrem, który nie ułatwiał nam zadania. Dlatego też z postawy mojej drużyny jestem zadowolony - kontynuuje trener białostoczan.

Okazało się, że jego obawy były bezpodstawne, bo gospodarze ani razu w ciągu 90 minut nie zagrozili bramce Krzysztofa Karpieszuka. Po zmianie stron przyjezdni dorzucili jeszcze trzy gole, w tym jeden zjawiskowej urody, autorstwa Przemysława Mystkowskiego. Pomocnik Jagi z około 25 metrów uderzył w samo okienko. Na listę strzelców wpisali się jeszcze Emil Łupiński i Sebastian Madera.

- Nie narzekam, bo wynik 5:0 jest i tak bardzo wysoki. Naszym celem jest utrzymanie, a przez reorganizację rozgrywek nie możemy sobie pozwalać na potknięcia - kończy Bayer.

Nie było niespodzianki w Szczuczynie. Wissa nie sprostała wiceliderowi z Morąga, przegrywając z faworyzowanym Huraganem 0:1.

Czwarty w tabeli ŁKS 1926 Łomża bezbramkowo zremisował z trzecim w stawce MKS Ełk.

Wyniki 23. kolejki

KS Wasilków - Jagiellonia II Białystok 0:5 (0:2). Bramki: 0:1 - Alvarinho (7), 0:2 - Drażba (28), 0:3 - Łupiński (52), 0:4 - Mystkowski (72), 0:5 - Madera (74).

Wissa Szczuczyn - Huragan Morąg 0:1 (0:0). Bramka: 0:1 - Bogdanowicz (73).

Rominta Gołdap - Warmia Grajewo 3:0 (1:0). Bramki: 1:0 - Piwko (15), 2:0 - Dyniszuk (68), 3:0 - Dorochowicz (90).

ŁKS 1926 Łomża - MKS Ełk 0:0.

Znicz Biała Piska - Granica Kętrzyn 3:1, Olimpia Elbląg - GKS Wikielec 2:2, MKS Korsze - Concordia Elbląg 2:5, Sokół Ostróda - Start Działdowo 2:0. Olimpia Olsztynek - Finishparkiet Drwęca Nowe Miasto Lubawskie 0:3 (walkower).

1. Olimpia E. 23 58 80:10

2. Huraga 23 51 47:14

3. MKS Ełk 22 49 45:14

4. ŁKS 22 4550:26

5. Drwęca234560:24

6. Sokół 23 44 53:33

7. Concordia 23 37 36:30

8. Znicz 22 37 37:23

9. JAGIELLONIA II 22 36 32:27

10. WISSA 22 32 32:29

11. Rominta 23 27 33:35

12. GKS Wikielec 23 23 34:43

13. WARMIA 23 20 23:52

14. MKS Korsze 21 17 16:60

15. WASILKÓW 23 16 28:47

16. Start 22 10 13:65

17. Granica 22 4 13:73

18. Olimpia 23 23 20:46

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny