Przed tygodniem żółto-czerwoni pokonali Gruzinów w Kutaisi 1:0 i to jest całkiem niezła zaliczka przed rewanżem. Trener białostockiego zespołu Ireneusz Mamrot podziela ten pogląd, ale podkreśla, że do zakończenia dwumeczu pozostało jeszcze 90 minut.
Mecz Dinamo Batumi - Jagiellonia Białystok ONLINE. Transmisja na żywo. Gdzie obejrzeć STREAM LIVE
- Na pewno wynik pierwszego meczu stawia nas w dobrej sytuacji, ale nie zapominajmy, że to jest mecz pucharowy i nie takie rzeczy się w nich zdarzały. Musimy od początku wyjść skoncentrowani i przez cały mecz nie stracić czujności. To jest klucz do przejścia zespołu z Batumi - mówi Mamrot.
Jagiellończycy w Gruzji zagrali bardzo dobrze w defensywie, ale cieniem na ich występie kładzie się nieskuteczność. Gdyby wykorzystali przynajmniej połowę ze stworzonych sytuacji, to rozstrzygnęliby sprawę awansu już w pierwszym meczu.
- Ogólnie byłem względnie zadowolony z gry zespołu w Gruzji. Zawodnicy starali się wypełniać plan na ten mecz i wyglądało to całkiem nieźle. Oczywiście, liczę, że nasza dyspozycja będzie też coraz lepsza z każdym tygodniem, kiedy do treningów wrócą choćby kontuzjowani zawodnicy. Wzrośnie wtedy rywalizacja, która zawsze rodzi postęp - dodaje szkoleniowiec Jagi.
Dinamo Batumi - Jagiellonia Białystok NA ŻYWO. TRANSMISJA ONLINE 29.06.2019. Kiedy i gdzie obejrzeć?
Kontuzje to obecnie chyba największy problem w obozie żółto-czerwonych. Niezdolni do gry są Piotr Tomasik, Karol Świderski, Rafał Grzyb i Przemysław Frankowski, który co prawda od poniedziałku wrócił do zajęć z drużyną po młodzieżowym Euro, ale też nabawił się lekkiego urazu, który raczej uniemożliwi mu występ w dzisiejszym meczu.
- Proszę być spokojny. Osiemnastkę na mecz na pewno zbierzemy - uśmiecha się Mamrot, który przyznaje, że nie będzie mógł także skorzystać z najnowszego nabytku Jagi, Czecha - Martina Pospisila. - On z nami jeszcze nawet ani razu nie trenował. Pojechał do siebie załatwić wszystkie formalności. Będziemy mogli liczyć na niego dopiero od piątku, kiedy ma się stawić na treningu - tłumaczy.
Przyjście czeskiego rozgrywającego rozwiązuje, przynajmniej w teorii, ubytek w postaci Konstantina Vassiljeva, który do tej pory był reżyserem gry żółto-czerwonych.
- Każdego trenera cieszy, jeśli do jego zespołu dołącza jakiś dobry zawodnik i liczę, że Martin podniesie jakość drużyny i potwierdzi dobrą opinię o sobie - dorzuca trener Jagi.
Nawet bez Czecha jagiellończycy nie powinni jednak drżeć o awans, bowiem patrząc z perspektywy pierwszego meczu, Gruzini są dużo słabszym zespołem od naszego. I wydaje się, że słowa ich trenera - Konstantina Frołowa - który mimo porażki u siebie, nadal liczy na awans do kolejnej rundy, wydają się tylko pobożnym życzeniem. Jeśli ekipa z Batumi w roli gospodarza nie potrafiła zagrozić jagiellończykom, to trudno wyobrazić sobie, że uczyni to przed obcą, kilkunastotysięczną publiką, przed którą zbyt często nie rywalizuje.
Jagiellonia Białystok. Awans powinien być formalnością
- Na pewno jesteśmy trochę mądrzejsi jeśli chodzi o zespół przeciwnika po pierwszym meczu. Dinamo ma wybieganych piłkarzy i udowodniło, że jest bardzo groźne przy stałych fragmentach gry. Trzeba zwrócić na to uwagę, a najlepiej wystrzegać się takich sytuacji pod naszą bramką - zauważa Mamrot.
Jagiellończykom do awansu wystarcza remis i oczywiście wygrana. Porażka 0:1 oznaczać będzie dogrywkę, a przegrana w każdym innym stosunku eliminuje nasz zespół. Na zwycięzcę potyczki czeka w kolejnej rundzie azerska Gabala.
Dzisiejsze spotkanie rozpocznie się o godz. 20.30 na stadionie przy ul. Słonecznej. Transmisję przeprowadzi TVP Sport.
Program I rundy el. do LE
Dziś: Jagiellonia Białystok - Dinamo Batumi (godz. 20.30, pierwszy mecz 1:0), FK Pelister - Lech Poznań (17, pierwszy mecz 0:4).
Zobacz też:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?