Mamy czego żałować, bo na pewno nie byliśmy w tym meczu gorsi - komentuje Wojciech Kobeszko, trener młodej Jagi.
Szkoleniowiec białostockiego zespołu przed meczem otrzymał do dyspozycji trzech zawodników z kadry pierwszego zespołu. Do gry w Młodej Ekstraklasie zostali zesłani Łukasz Tymiński, Ermin Seratlic i Roger Canas.
- Nie mogę im zarzucić braku zaangażowania. Na temat ich postawy notatki robił asystent trenera Czesława Michniewicza Dariusz Jurczak - tłumaczy Kobeszko. - Niestety, nie mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że akurat ci piłkarze zrobili różnicę, bo tak nie było - dodaje.
Strzelili i mogli podwyższyć
Gospodarze starali się od pierwszego gwizdka sędziego przejąć inicjatywę i to im się udało. Już w 4. minucie na prowadzenie wyprowadził białostoczan Kamil Zapolnik, który piękną główką wykończył dośrodkowanie Grzegorza Arłukowicza.
- W pierwszej połowie prezentowaliśmy się dobrze i mieliśmy kilka niezłych okazji na podwyższenie wyniku. Najbardziej szkoda sytuacji Piotrka Murawskiego, który był sam na sam z bramkarzem. No i Zapolnik też mógł jeszcze kilka razy trafić do siatki - opowiada Kobeszko.
Widzew jednak nie zamierzał tylko czekać na ataki żółto-czerwonych. Przed przerwą dobrze bronił Piotr Walczyk, który jednak skapitulował w drugiej połowie.
- Utrata bramki boli mnie o tyle, że przed meczem trenowaliśmy stałe fragmenty gry, a po jednym z nich dostajemy gola - zauważa Kobeszko.
Goście po raz drugi wykorzystali błąd białostockiej defensywy w 82. minucie. Chwilę wcześniej boisko z kontuzją opuścił golkiper Jagi - Walczyk, którego zmienił Kamil Rogacz.
- Ale to nie bramkarz ponosi winę za tę sytuację, tylko jeden z naszych stoperów, który źle wyprowadził piłkę - złości się Kobeszko.
Poprzeczka uratowała Widzew
Wcześniej żółto-czerwoni mogli sami strzelić na 2:1. Karol Mackiewicz trafił jednak tylko w poprzeczkę.
Wyniki 8. kolejki
Jagiellonia Białystok - Widzew Łódź 1:2 (1:0). Bramki: 1:0 - Zapolnik (4), 1:1 - Rozwandowicz (55), 1:2 - Grzeszczyk (82).
Jagiellonia: Walczyk (82. Rogacz) - Butkiewicz (67. Soczyński), Józefiak, Szóstko, Straus, Murawski (46. Grudziński), Arłukowicz (63. Canas), Tymiński, Seratlic (46. Mackiewicz), Kądzior, Zapolnik.
Cracovia Kraków - Gónik Zabrze 3:5, Lech Poznań - Śląsk Wrocław 0:1, Lechia Gdańsk - Podbeskidzie Bielsko-Biała 3:2, ŁKS Łódź - Zagłębie Lubin 0:1.
Czytaj e-wydanie »Lokalny portal przedsiębiorcówDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?