Było to najwyższe w historii występów w tych rozgrywkach zwycięstwo żółto-czerwonych.
- W każdym razie to najwyższa wygrana od kiedy ja prowadzę zespół - mówi opiekun młodej Jagiellonii. - Ale powiem coś co może zabrzmieć w obliczu tego triumfu paradoksalnie. Nie graliśmy wcale lepiej niż w spotkaniu z Arką Gdynia, a tam przegraliśmy 0:3. Tym razem jednak byliśmy bardzo skuteczni i chwała chłopakom za to - dodaje.
To nie byli słabeusze
Żółto-czerwoni bardzo dobrze zaczęli spotkanie. Już w 7. minucie Piotr Murawski dał gospodarzom prowadzenie. Dzięki temu młodzi jagiellończycy mogli grać spokojnie i kontrolować sytuację.
- Okazało się, że potrafimy wykorzystywać atut w postaci stałych fragmentów gry. Piotr Murawski po rzucie rożnym uderzeniem głową pokonał bramkarza gości, a Michał Steć strzelił gola z rzutu wolnego - opowiada Rumak. - Bełchatów to nie był wcale słaby zespół. Też miał swoje sytuacje, ale w naszej bramce dobrze spisywał się Jakub Słowik - dodaje.
Marnowali okazje
Do przerwy białostoczanie wygrywali już 4:0 i było po meczu
- Mogliśmy wygrać wyżej. W drugiej części spotkania zmarnowaliśmy kilka okazji, nie trafiliśmy nawet do pustej bramki. Ale powiem szczerze, że wolałbym wygrać sześć razy po 1:0 niż raz 6:0 - mówi opiekun Jagi.
Wysokie prowadzenie sprawiło, że w Jadze mogli wystąpić Adam Butkiewicz i Jonatan Straus.
Wynik
Mecz zaległy: Jagiellonia Białystok - GKS Bełchatów 6:0 (4:0).
Bramki: 1:0 - Murawski (7), 2:0 - Kądzior (20), 3:0 - Steć (22), 4:0 - Murawski (43), 5:0 - Steć (63), 6:0 - Zapolnik (71).
Jagiellonia: Słowik - Zawadzki, Porębski, Soczyński, Józefiak, Murawski (80. Straus), Mackiewicz (62. Butkiewicz), Arłukowicz, Kądzior, Steć, J. Pawłowski (68. Zapolnik).
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?