Komisarz Liza Langer i profiler Orest Rembert to całkiem sympatyczna para. Nie po trupach, ale raczej z ich powodu, lawirując pomiędzy coraz to nowymi, niezidentyfikowanymi ciałami i coraz bardziej fantastycznymi teoriami, będą musieli znaleźć seryjnego psychopatę, sadystę, który zanim zabije kobiety – zadaje im wymyślne męki, niektóre naprawdę dozwolone tylko dla czytelników +18. Gdzieś w tle majaczą niemieckie pseudonaukowe eksperymenty,a nawet wyprawa w góry Tybetu w poszukiwaniu cudownych eliksirów i formuł.
Wszystkie te mniej lub bardziej fantastyczne wątki Max Czornyj upakował do „Grobu”, swoje najnowszej, i jak zwykle naszpikowanej drastycznymi scenami, książki. Ale tego właśnie po tym tajemniczym autorze z Lublina się spodziewany. Przy okazji dochodzi tu jakże współczesny wątek prywatnego biznesu, bezpieczeństwa ludzi zamożnych, a nawet biznesowej etyki. A i odrobina fałszywych oskarżeń sprawi, że długo potrwa, zanim czytelnik zacznie typować pierwszych podejrzanych o sadyzm psychopatów.
„Grób” to czysta, choć mocno zbrukana podłością, powieść – rozrywka. I jak bardzo byłaby fantastyczna – Max Czornyj ma to coś, że chce się podążać za jego krwawymi, pełnymi przemocy historiami.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?