Matwiejuk wygrywa z Truskolaskim. Tak wynika z sondażu przeprowadzonego przez SLD.

Te badania zostały przeprowadzone kilka miesięcy temu. Mieszkańcy naszego miasta zostali zapytani m.in. o wybory samorządowe. I okazało się, że jest kandydat, który pokonałby Tadeusza Truskolaskiego, obecnego prezydenta Białegostoku - mówi Bartosz Wojda, sekretarz Rady Wojewódzkiej SLD w Białymstoku.

Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że jest to Jarosław Matwiejuk, bezpartyjny poseł z klubu Lewica. W dodatku rozmowy o jego udziale w listopadowych wyborach samorządowych już trwają. Jednak sam poseł jest bardzo tajemniczy.

- Jeżeli potwierdzą się napływające do mnie informacje dotyczące sytuacji w mieście, to nie wykluczam, że rozważę start w wyborach - mówi. - Jednak w tej chwili uważam, że dziewięcioletni okres w samorządzie mam już trwale za sobą - dodaje poseł Matwiejuk.

Ostateczna decyzja może zapaść w marcu. Wtedy SLD będzie świętować w Białymstoku swoje 10. urodziny. - Niewykluczone, że wtedy przedstawimy naszego kandydata - mówi Janusz Kochan, szef białostockiego SLD. Jego nazwisko też pojawia się wśród chętnych na urząd prezydenta Białegostoku. - Żadnej decyzji jeszcze nie podjąłem - mówi jednak Janusz Kochan.

Pozostałe partie też każą czekać na oficjalne decyzje. Jednak na giełdzie nieoficjalnych kandydatów nazwisk nie brakuje. W Platformie Obywatelskiej najczęściej wymienia się Tadeusza Truskulaskiego, obecnego prezydenta miasta i jego zastępcę Tadeusza Arłukowicza, który kieruje białostocką PO.

- Nie planuję startu w wyborach - mówi ten drugi. I przypomina, że wiosną PO wybierze w naszym regionie nowe władze. To one zdecydują o kandydatach. - Osobiście uważam, że powinien to być Tadeusz Truskolaski - dodaje Tadeusz Arłukowicz.

Czy obecny prezydent wystartuje w wyborach? - Nie potwierdzam ani nie zaprzeczam - odpowiada dyplomatycznie Tadeusz Truskolaski.

PiS też faworytów ma dwóch. To radny sejmiku Dariusz Piontkowski i poseł Krzysztof Jurgiel. - W sprawie startu w wyborach samorządowych w 2010 roku nie podjąłem jeszcze decyzji - mówi nam poseł Jurgiel.