Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Matura na próbę

Janusz BAKUNOWICZ
W szkolnej sali gimnastycznej zabrakło miejsc dla wszystkich.  Część uczniów pisała po sąsiedzku w Domu Nauczyciela
W szkolnej sali gimnastycznej zabrakło miejsc dla wszystkich. Część uczniów pisała po sąsiedzku w Domu Nauczyciela
Do egzaminu przystąpiło 112 uczniów z drugich klas. Była to tylko próba, a już za rok młodzież będzie zdawać prawdziwy egzamin maturalny według nowego programu. - Dawny egzamin dojrzałości zastąpi nowa matura - wyjaśnia Jolanta Jancewicz, dyrektor I Liceum Ogólnokształcącego w Bielsku.

Próbny egzamin trwał dwa dni. W ubiegły wtorek licealiści zdawali egzamin z języka polskiego, w środę natomiast egzamin z języków obcych: angielskiego, niemieckiego i rosyjskiego. Z angielskiego pisali na poziomie podstawowym i rozszerzonym. Jedna z klas eksperymentalnie zdawała dwa języki.
Próbne matury z pozostałych przedmiotów odbędą się we wrześniu. - Jest to poważny egzamin, więc postanowiliśmy przeprowadzić go w dwóch etapach - mówi Jolanta Jancewicz.

Temat z Mazurkiem

Testy i pytania do egzaminu próbnego przygotowała Okręgowa Komisja Egzaminacyjna w Łomży. Egzamin z języka polskiego składał się z dwóch części. W części pierwszej uczniowie odpowiadali na pytania dotyczące przedstawionego tekstu. Natomiast w części drugiej pisali wypracowanie na jeden z dwóch tematów. Pierwszy dotyczył roli Mazurka Dąbrowskiego w "Panu Tadeuszu", drugi - dramatyzmu w przedstawionym fragmencie.
- Pierwszy temat wydał mi się łatwiejszy - twierdzi Elwira Kalinowska, uczennica klasy IIg. - Były podane fragmenty z "Pana Tadeusza" z przeplatającym się motywem Mazurka Dąbrowskiego i trzeba było określić jego rolę w tym utworze. Temat nie sprawił mi większych trudności.

Do matury półtora roku

Nowa matura

Rusza wiosną 2005 roku. Przystąpią do niej po raz pierwszy absolwenci zreformowanych trzyletnich liceów ogólnokształcących i liceów profilowanych. Obecnie to uczniowie drugich klas. 18 kwietnia 2005 roku zaczną zdawać egzaminy ustne, oceniane w ich szkole. 5 maja czeka ich druga część - egzaminy pisemne, oceniane przez niezależnych egzaminatorów. Matura dwuczęściowa - to nowość. Egzamin pisemny z jednego przedmiotu będzie trwał 3 godziny na poziomie podstawowym i 3 godziny na poziomie rozszerzonym. Ustny będzie wyglądał zupełnie inaczej. Z języka polskiego uczeń musi przygotować samodzielnie temat i zaprezentować go przed komisją. Temat musi zgłosić na początku klasy maturalnej. Po zaprezentowaniu tematu przed komisją (jest na to 10 minut), w drugiej części (20 minut) uczeń dostanie dwa, trzy pytania związane z tematem. Egzamin pisemny - to arkusze z zadaniami i pytaniami, a nie cztery tematy do wyboru, jak było do tej pory np. na języku polskim. Wynik egzaminu jest podany w procentach. Prace będą kodowane. Żadnych maskotek na ławkach i kanapek. A za ściąganie wylatuje się od razu.

Egzamin z języka obcego składał się z trzech części. Uczniowie musieli wykazać się rozumieniem tekstu odtwarzanego z taśmy, tekstu czytanego przez członka komisji i wypowiedzieć się ustnie.
- Jeżeli chodzi o język rosyjski, tematy pokrywały się z przerobionym materiałem - mówi Grażyna Wdowiak, nauczycielka języka rosyjskiego, członek komisji. - Uczniowie, którzy wcześniej uczyli się języka, dobrze radzą. Problemy mają ci, którzy dopiero zaczynają.
Nauczyciele liczą, że na prawdziwym egzaminie ich podopieczni poradzą sobie. Na przygotowania zostało jeszcze półtora roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny