Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Matura 2017. Podlascy maturzyści są drudzy w kraju

Anna Kopeć
Absolwenci I LO w Białymstoku (od lewej): Rafał Dębkowski, Marek Lewocz i Wioleta Dzieniszewska są zadowoleni z matury
Absolwenci I LO w Białymstoku (od lewej): Rafał Dębkowski, Marek Lewocz i Wioleta Dzieniszewska są zadowoleni z matury Wojciech Wojtkielewicz
Na Podlasiu egzamin dojrzałości zdało 80,4 proc. uczniów – odrobinę gorzej niż w ubiegłym roku.

Jestem zadowolona z wyniku matury, jest lepszy niż oczekiwałam. Najbardziej cieszę się z matematyki, którą na poziomie podstawowym napisałam na 92 procent – mówi Wioleta Dzieniszewska, absolwentka I LO w Białymstoku.

Jej koledzy z klasy mają podobne wrażenia i cieszą się z dobrych wyników z języka angielskiego. Rafał Dębkowski szczególnie dumny jest z matematyki, a Marek Lewocz z fizyki. Świadectwa dojrzałości, które odebrali w piątek, to ich przepustki na studia. Wioleta i Rafał planują kształcić się na Politechnice Białostockiej, a Marek złożył papiery w warszawskiej Szkole Głównej Służby Pożarniczej.

Wszyscy absolwenci tego renomowanego liceum zdali maturę. Szkoła odnotowała aż 127 wyników na poziomie 100 proc. Ponad 300 wyników oscyluje w przedziale 90-100 proc.

– Wstępny ogląd wskazuje na to, że wyniki z matury są lepsze niż w ubiegłym roku – mówi Robert Winnicki, dyrektor I LO. – Zdecydowana większość naszych uczniów powinna dostać się na wymarzone kierunki studiów.

Z efektów nauki swoich uczniów zadowolona jest także Anna Niczyporuk, dyrektorka Zespołu Szkół Elektrycznych.

–Egzamin poszedł im bardzo dobrze. Mamy lepszy wynik niż średnia w województwie i kraju. Na 250 osób nie zdały tylko dwie osoby: jedna z języka angielskiego i jedna z języka polskiego. Ci uczniowie będą mogli przystąpić do egzaminu poprawkowego w sierpniu – relacjonuje Anna Niczyporuk.

Dodaje, że w tym roku matury nie podeszło pięciu absolwentów. Dyrektorka nie wie z jakich przyczyn.

Do egzaminu poprawkowego w sierpniu przystąpić mogą maturzyści, którzy nie zdali tylko jednego przedmiotu. W naszym województwie to 1291 uczniów. W zdecydowanej większości „potknęli się” na matematyce. Królowa nauk co roku przysparza uczniom najwięcej kłopotów. W tym roku tego przedmiotu nie zdało 16 proc. podlaskich uczniów.

Do matury 2017 przystąpiło 8 965 absolwentów szkół ponadgimnazjalnych (liceów ogólnokształcących i techników). Generalnie matura w naszym regionie poszła nieznacznie gorzej niż przed rokiem. Teraz zdało ją 80,4 proc. uczniów, w 2016 roku było to 81 proc.

– To nadal dobry, wysoki wynik, bo średnia krajowa wynosi 78,5 proc. Województwo podlaskie ma drugi wynik w kraju. Dużym sukcesem są wyniki z języka litewskiego, białoruskiego, francuskiego i włoskiego, które podlascy maturzyści zdali na 100 proc. Bardzo dobrze wypadł też test z języka polskiego. Ten egzamin zdało 98 proc. uczniów – wylicza Jolanta Gołaszewska, dyrektorka Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej w Łomży.

Pod względem zdawalności matury szkoły w Białymstoku wypadają bardzo dobrze. W tym roku świadectwa dojrzałości otrzymało 84 proc. białostockich maturzystów (w 2016 roku było o 2 proc. więcej). Mimo to stolica regionu wcale nie jest najlepsza. W tym zestawieniu prym wiodą szkoły z powiatu zambrowskiego i grajewskiego – uczniowie tych szkół maturę napisali na 85 proc.
– Niespodzianką są także uczniowie z powiatu augustowskiego, szczególnie absolwenci techników. W tych szkołach maturę zdało 84 proc. uczniów – mówi dyrektorka OKE w Łomży.

Są też powiaty w regionie, gdzie egzamin dojrzałości zaliczyła mniej niż połowa uczniów. Tradycyjnie to łomżyński, gdzie zdawalność wynosi zaledwie 24 proc. i suwalski – 46 proc. Nieco lepiej jest w powiecie białostockim. Tu maturę zdało 69 proc. uczniów.

Nie zdałeś. I co dalej?

Poprawka z tylko z jednego przedmiotu

Maturzysta, który nie zdał tylko jednego obowiązkowego egzaminu ma prawo do poprawki w sierpniu. Oświadczenie, że chce do niego przystąpić musi złożyć u dyrektorka swojej szkoły do 7 lipca

Nowe, dwuinstancyjne odwołanie

Niezadowolony z wyników egzaminu uczeń powinien skorzystać z prawa wglądu do pracy maturalnej. Można z tego skorzystać przez najbliższe 6 miesięcy.

Jeśli uważamy, że egzaminator niewłaściwie ocenił naszą pracę, do dyrektora OKE możemy złożyć wniosek o weryfikację sumy punktów. Jeśli po weryfikacji przekroczy się próg 30 proc. punktów, wydawane jest świadectwo dojrzałości. Jeśli maturzysta chciał poprawić swój wynik, pozytywna weryfikacja sumy punktów skutkuje anulowaniem dotychczasowego świadectwa dojrzałości i wydaniem nowego.

Absolwent, za pośrednictwem dyrektora OKE, może wnieść odwołanie do Kolegium Arbitrażu Egzaminacyjnego. To tegoroczna nowość. Odwołanie musi zawierać wskazanie zadań egzaminacyjnych, co do których absolwent nie zgadza się z przyznaną liczbą punktów oraz uzasadnienie, że jego rozwiązanie jest prawidłowe .

Sukcesem są wyniki z języka litewskiego, białoruskiego, francuskiego i włoskiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny