Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mateusz Piątkowski karnie trafił do rezerw: Nie jestem dogadany z Zagłębiem Lubin. Chcę pomóc, ale potem odejdę (wideo)

Wojciech Konończuk [email protected]
Mateusz Piątkowski (z lewej) nie może na razie grać ani w ekstraklasie, ani w III lidze
Mateusz Piątkowski (z lewej) nie może na razie grać ani w ekstraklasie, ani w III lidze Wojciech Wojtkielewicz
W każdej chwili jestem gotów wrócić do pierwszego zespołu i pomóc mu w zajęciu jak najlepszego miejsca - mówi snajper Jagi Mateusz Piątkowski.

Mateusz Piątkowski, strzelec 14 goli w tym sezonie, został przesunięty do trzecioligowych rezerw po tym, jak odmówił podpisania nowej umowy z białostockim klubem. Obecny kontrakt urodzonego w Bielawie zawodnika kończy się w czerwcu.

- Nie do końca było tak, że wszystkie szczegóły zostały ustalone. Osiągnęliśmy ogólne porozumienie, ale pozostało kilka konkretów - mówi Mateusz Piątkowski.

Jednym z nich było uzależnienie przez napastnika złożenia podpisu na nowej umowie od awansu Jagi do europejskich pucharów. Reakcja klubu była natychmiastowa - karne przeniesienie do trzecioligowych rezerw.

- Nie chcę tego komentować, by nie nakręcać spirali, chociaż na pewno jestem rozżalony. Od początku wypełniałem swój kontrakt z Jagiellonią sumiennie i chcę tak robić do jego zakończenia. Ale w tej sytuacji moje odejście po sezonie jest raczej przesądzone - deklaruje współlider klasyfikacji najskuteczniejszych w lidze.

Piątkowski i Frankowski o konflikcie w Jagiellonii (źródło: Foto Olimpik/x-news)

Mateusz Piątkowski w Zagłębiu Lubin?

Piątkowski zaprzecza jednocześnie, jakoby był już po słowie z bijącym się o awans do ekstraklasy Zagłębiem Lubin.

- To nieprawda. Nie jestem dogadany ani z Zagłębiem, ani z żadnym innym klubem, chociaż nie ukrywam, że mam propozycje i to całkiem sporo. Nic jednak nie jest jeszcze przesądzone - zaznacza piłkarz.

Na razie kibice nie zobaczą snajpera w akcji, nawet w niższej klasie rozgrywkowej. Piątkowski ma trenować z trzecioligowymi rezerwami i wykonywać polecenia trenera Dariusza Bayera, ale nie może w nich występować, bo zabraniają tego przepisy PZPN ( zawodnik rozegrał zbyt dużo spotkań w ekstraklasie).

- Wiem, że taka sytuacja szkodzi i mi, i Jagiellonii. Jeśli chodzi o mnie, to jestem gotów w każdej chwili to zmienić - kończy Piątkowski.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny