Cały asortyment materiałów budowlanych w zasięgu ręki, żadnych kolejek, niższe ceny, ekipy budowlane bijące się o klienta – ciężkie czasy w gospodarce sprzyjają budowaniu się. Oczywiście, jeśli ktoś ma pieniądze. Bo z uzyskaniem dziś kredytu jest już o wiele trudniej.
Bez porównania
Sytuacja na rynku budowlanym w tym roku wygląda zupełnie inaczej niż dokładnie rok temu. Wówczas materiałów budowlanych brakowało, a na ekipę trzeba było czekać miesiącami. Ceny zarówno materiałów, jak i robocizny rosły, choć nie tak gwałtownie jak dwa lata temu.
– Jeśli ktoś planuje remont, docieplanie lub budowę na wiosnę to jest to nadal dobry okres, zeby zaopatrzyć się w zapasy – uważa Marcin Arciszewski, kierownik białostockiego sklepu Benmar. – Ruch powinien się zacząć za miesiąc lub dwa.
Potwierdzają to inni. Budowaniu sprzyjają nie tylko atrakcyjne ceny materiałów budowlanych, ale i niższe ceny robocizny.
– Ekipy nie mają dużo pracy, wracają też specjaliści z zagranicy, nie ma więc problemu z robtnikami, dodatkowo tworzy się konkurencja, co w efekcie umożliwia uzyskanie dobrej ceny – mówi Tomasz Chazbijewicz, kierownik sprzedaży hurtowni materiałów budowlanych „Bemex” w Białymstoku.
Ostatni dzwonek?
Jednak trzeba się spieszyć.
– Ceny były w dołku zimowym, ale już powoli zaczynają rosnąć. Niektórzy producenci już zmienili ceniki, inni zapowiadają podwyżki – mówi Tomasz Chazbijewicz. – Nie wiadomo, jak sytuacja będzie wyglądać później.
Ludzie nadal wstrzymuja się z budową i wolą oszczędzać. Czy zmniejszony popyt zmusi producentów do wstrzymania się z kolejnymi podwyżkami – nie wiadomo. Na razie ceny rosną.
Już jakieś dwa tygodnie temu podrożały materiały dociepleniowe. Na przykład za styropian zapłacimy więcej o około 10-20 proc. Podrożał także cement i beton komórkowy.
– Mimo, że popyt na materiały spadł, producenci podnoszą ceny ze względu na koszty związane z droższą energią elektryczną – twierdzi Tomasz Chazbijewicz.
W starych cenach możemy kupić jeszcze niektóre produkty chemii budowlanej. Ale głośno mówi się o podwyżkach np. zapraw i klejów do glazury. Farby już podrożały – od 5 do 10 proc.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?