Sprawa masztu Ery znowu budzi emocje. Po ukazaniu się w internecie i w Urzędzie Miasta w Wasilkowie obwieszczenia o wznowieniu postępowania o lokalizacji masztu na stadionie miejskim, mieszkańcy złożyli protest w magistracie. Burmistrz uspokajał w “Lokalnym", mówiąc że postępowanie nie jest jeszcze wznowione.
Po co nam to?
Żeby sprawę wyjaśnić przedstawiciele mieszkańców: Dariusz Skowroński (prezes Stowarzyszenia Zielony Wasilków) i Artur Kuźma przyszli na posiedzenie Komisji Infrastruktury.
- To obwieszczenie ma swoje konsekwencje - mówił Skowroński i pytał: - Czemu ma służyć to zgniłe jajo? Jaki jest cel tej inwestycji? Czy możemy z tego zrezygnować? Mieszkańcy nic nie będą mieli z tej stacji.
- Panie Skowroński, jeżeli mamy mówić o zgniłym jaju, to pańskie stowarzyszenie je podrzuca - odparował burmistrz Antoni Pełkowski. - To państwo wystąpiliście o uchylenie decyzji lokalizacyjnej.
Zdaniem burmistrza, to wystąpienie było powodem pojawienia się obwieszczenia o wznowieniu postępowania.
Mogą wybudować
- Samorządowe Kolegium Odwoławcze nie odesłało nam jeszcze kompletu dokumentów. Gdy będziemy je mieli, muszę wszcząć postępowanie od nowa, bo nadal wniosek z 2005 roku (Ery, red.) jest aktualny - tłumaczył burmistrz. - Jestem pewien czym skończy się to postępowanie. Prawo jest jednoznaczne, w takich inwestycjach nie ma mowy o zagrożeniach dla zdrowia i życia ludzi.
Kłopoty z informacją
Mieszkańcy i radna Jadwiga Piotrowska mieli do burmistrza pretensje, że nie poinformował ich o ostatnim obwieszczeniu.
- Zielony Wasilków otrzymał zawiadomienie, że procedura została wszczęta - powiedział Pełkowski.
Okazało się, że pismo z magistratu odebrała żona Skowrońskiego, ale ten nie zwrócił na nie uwagi. Radnych burmistrz nie zawiadomił, bo uznał sprawę za zbyt błahą.
Jak powiedział, przed tygodniem wysłał do Ery pismo z pytaniem o plan budowy masztu w Wasilkowie. Pełkowski prosił też mieszkańców o “wzmożenie nacisków" na zarząd firmy, jeżeli wciąż będzie chciała budowy masztu na stadionie: - Z naszej strony jest determinacja, żeby maszt nie stanął na tej działce - zapewniał burmistrz.
- Wszystko wskazuje na to, że powstanie. I pan do wie - stwierdził Kuźma.
- Gdyby inwestor chciał rozwiązać tę sprawę, maszt już dawno działałby gdzie indziej - przyznał Pełkowski. - Wciąż uważam, że lokalizacja na stadionie to dobre rozwiązanie.
Era uspokaja
- Żeby zapewnić zasięg maszty muszą być dość gęsto rozmieszczone - tlumaczy w Wojciech Strzałkowski z Ery. - Od różnych stowarzyszeń słyszę, że maszty trzeba wyprowadzić poza miasto, że w całej Europie tak się robi. To nie jest prawda.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?