Rezygnację na ręce premier Kopacz złożyli: minister zdrowia Bartosz Arłukowicz, minister sportu Andrzej Biernat, minister skarbu Włodzimierz Karpiński oraz wiceministrowie Rafał Baniak, Stanisław Gawłowski i Tomasz Tomczykiewicz. Rezygnację złożył również szef doradców premiera Jan Rostowski.
Materiał wideo pochodzi z TVN24/x-news:
Jak oznajmiła premier Kopacz, koordynator służb specjalnych minister Jacek Cichocki "przyjął na siebie odpowiedzialność za niewystarczające działania służb, w których rolę wpisana jest profilaktyka, szczególnie w ostatnim okresie". - Odbyłam także bardzo trudną rozmowę z moim kolegą partyjnym Radosławem Sikorskim, który zadeklarował, ze zrezygnuje z funkcji marszałka Sejmu - powiedziała drżącym głosem premier Kopacz, po czym przeprosiła wyborców Platformy, którzy słuchali nagrań, które wyciekły.
Materiał wideo pochodzi z TVN24/x-news:
Wcześniej poinformowała, że nie przyjmuje sprawozdania prokuratora generalnego Andrzeja Seremeta. - Jedynym efektem długotrwałego śledztwa prowadzonego przez prokuraturę jest gigantyczny wyciek akt. Uważam, że jedyną instytucją, która powinna wyjaśnić tę sprawę jest dobrze i sprawnie działająca prokuratura z nowym prokuratorem generalnym - oznajmiła Kopacz.
Materiał wideo pochodzi z TVN24/x-news:
Premier powiedziała również, że powołanie komisji śledczej w sprawie tzw. afery taśmowej ,,będzie tylko i wyłącznie grą polityczną". - Komisje śledcze zwykle jeśli mają wnioski, które mają się kończyć aktem oskarżania kierują je właśnie do prokuratury, a więc niech tą sprawą do końca zajmie się sprawnie działająca prokuratura - powiedziała premier Kopacz.
Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga od 2014 r. prowadzi śledztwo w sprawie tzw. afery podsłuchowej. Od lipca 2013 r. do czerwca 2014 r. w dwóch warszawskich restauracjach zostało podsłuchanych kilkadziesiąt osób z kręgu polityki, biznesu oraz byłych i obecnych funkcjonariuszy publicznych. W czerwcu ubiegłego roku część nielegalnie podsłuchanych rozmów została opisana w tygodniku "Wprost". Prokuratura postawiła wtedy zarzuty biznesmenom Markowi Falencie i Krzysztofowi Rybce oraz Łukaszowi N. i Konradowi L. - pracownikom restauracji, w których dokonywano podsłuchów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?