Tego dnia wielu mieszkańców Bielska Podlaskiego pozostawiło swoje auta w garażach i na parkingach, by do pracy udać się pieszo, rowerem lub autobusem komunikacji miejskiej. Ułatwił to fakt, że w Dniu bez Samochodu przejazdy bielskimi autobusami były darmowe.
W akcję włączył się też burmistrz miasta Jarosław Borowski.
- Do pracy przyszedłem dzisiaj pieszo, a teraz przyjechałem tu rowerem. Chcę pokazać, że rower jest nie tylko dla uczniów czy studentów, ale dla każdego – mówił burmistrz Jarosław Borowski. – Odstawiając samochód dbamy o przyrodę oraz o swoją kondycję fizyczną.
Po godz. 16:30 kilkudziesięcioosobowa grupa rowerzystów, na czele z burmistrzem i organizatorem Masy Krytycznej Markiem Trocem ze Stowarzyszenia Bielska Inicjatywa Rowerowa, wyruszyła na wspólny przejazd ulicami Bielska Podlaskiego aż do Lasu Pilickiego. Tam zwiedzano ścieżkę edukacyjno-przyrodniczą, a na koniec spotkano się przy wspólnym ognisku.
Idea Dnia bez Samochodu powstała w 1998 roku we Francji i ma pokazać, że życie bez auta w mieście jest nie tylko możliwe, ale i przyjemniejsze. Światowy Dzień bez Samochodu wieńczy Europejski Tydzień Zrównoważonego Transportu. Celem akcji jest edukacja proekologiczna i promocja zachowań, które przynoszą korzyść środowisku naturalnemu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?