Marszałek Leszczyński pisze do premier Szydło. W sprawie lotniska

List do premier Beaty Szydło zaskoczeniem nie jest. Marszałek Jerzy Leszczyński zapowiedział go w rozmowie z „Porannym” , zaraz po ogłoszeniu oficjalnych wyników styczniowego referendum, mimo, że głosowanie okazało się nieważne ze względu na frekwencję.

Referendum w sprawie regionalnego lotniska w woj. podlaskim nieważne. Wyniki nie trafią do kosza

- Natomiast ponad 90 proc. głosujących opowiedziało się za budową lotniska. Wiadomo, że z własnych środków nie jesteśmy w stanie sfinansować tej inwestycji - mówi marszałek Jerzy Leszczyński.

Dodaje, że w swoim piśmie do Warszawy informuje o wynikach referendum. Ale pyta też, na ile rząd byłby w stanie pomóc Podlaskiemu w budowie lotniska. - Chcemy mieć wyraźny sygnał, czy możemy liczyć na pomoc i w jakim zakresie, szczególnie w kontekście pojawiających się informacji o centralnym porcie lotniczym pod Warszawą - dodaje Jerzy Leszczyński.

Lotnisko regionalne województwa podlaskiego w sądzie. Marszałek odzyskał tylko 109 tysięcy zł

O jego budowie mówił w czasie swojej białostockiej wizyty prezes PiS Jarosław Kaczyński. - Czy w kraju, który ma co prawda dość znaczną powierzchnię, ale taki dosyć okrągły kształt, jest sens budowania dużej ilości lokalnych lotnisk? Czy nie lepiej w tej chwili mieć takie potężne lotnisko międzynarodowe, światowe, gdzieś niedaleko Warszawy? Ja nie ukrywam, że wypowiadam się za tą drugą ewentualnością, bo Polska nie powinna być prowincją - mówił w Radiu Białystok Jarosław Kaczyński. Przy okazji dodał, że w pewnym momencie lotnisko może też przydać się w Białymstoku. Ale wtedy trzeba zdecydować, że np. nie budujemy szybkich kolei. - Bo albo to albo to. Jak będą autostrady, szybkie koleje, to jest pytanie o znaczenie lotnisk - mówił Jarosław Kaczyński.

Inne stanowisko prezentuje radny sejmiku Bogusław Dębski z klubu PiS. - Najlepsze drogi i znakomita kolej nie zastąpią lotniska. Należy podjąć działania, które pozwolą tę inwestycję, planowaną tutaj jeszcze w czasach PRL-u, zrealizować - podkreślał na ostatniej sesji. Według Bogusława Dębskiego, władze województwa powinny zrobić dużo więcej niż wysłanie listu do premier Szydło. - Wszyscy wiemy, że samo nic się nie dzieje. O lotnisko trzeba zabiegać. Z punktu widzenia rządu może jest to sprawa marginalna, dla nas wprost przeciwnie. Marszałek kopię pisma do rządu powinien przekazać wszystkim parlamentarzystom. Oni również powinni zaangażować się w starania o lotnisko - uważa radny Bogusław Dębski.

Wnioski o budowę lotnisk w Białymstoku i w Suwałkach złożą ponownie

Ale nie tylko pieniądze są problemem. Wiele emocji wywołuje też lokalizacja regionalnego portu. Wśród nich wymienia się Topolany, Saniki, a nawet Krywlany.