Przekroczenie miało dotyczyć, wniosku złożonego przez agentów CBA. Funkcjonariusze chcieli, by prokuratura w Olsztynie zastosowała zakaz pełnienia funkcji publicznej przez marszałka. Na to zgody prokuratury nie było. Działanie CBA było jednak zgodne z prawem.
- Brak tu jest znamion czynu zabronionego. Wniosek taki jest dopuszczony prawnie. Nie można tutaj mówić o przestępstwie - mówi Ryszard Tomkiewicz, rzecznik suwalskiej prokuratury.
- Na pewno złożę zażalenie - zapowiada marszałek Jarosław Dworzański.
Zawiadomienie marszałka Dworzańskiego dotyczyło też podejrzenia popełnienia przestępstwa przy zatrudnieniu pracownicy w Urzędzie Marszałkowskim. Chodzi o kobietę, która po kilku miesiącach sama zwolniła się z urzędu marszałkowskiego, a potem została rozpoznana jako funkcjonariuszka CBA.
- Brak jest danych dostatecznie uzasadniających popełnienie przestępstwa. Niektóre uchybienia formalne potwierdziły się, ale prokurator nie znalazł dowodów, by zachowanie komisji konkursowej było umyślne - tłumaczy prokurator Ryszard Tomkiewicz.
Postanowienie nie jest prawomocne, marszałkowi Dworzańskiemu przysługuje od niego zażalenie.
Przeciwko Jarosławowi Dworzańskiemu nadal toczy się śledztwo w Olsztynie. Tamtejsza prokuratura zarzuca mu m.in. zatrudnianie w urzędzie marszałkowskim po znajomości.
Więcej na ten temat przeczytasz w środowym papierowym wydaniu "Kuriera Porannego".
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?