Zawodniczka Hańczy konkurs zaczęła słabo. Rezultaty 55,07 m; 57,63 m; 56,90 m nie napawały optymizmem. Dopiero w czwartej serii podopieczna Karola Sikorskiego posłała oszczep na odległość 62,99 m. W piątej serii także przekroczyła 60 metrów - 60,16 m.
Minimum na mistrzostwa świata, które odbędą się na przełomie września i października wynosi 61,50 m.
Przeczytaj o starcie Marii Andrejczyk w Lucernie
Mityng w Kladnie okazał się przełomowy dla 23-letniej lekkoatletki. Co prawda jeszcze w marcu tego roku na Pucharze Europy rzuciła 60,56 m, ale w kolejnych startach było poniżej 60 metrów. Bez wątpienia wpływ na to miała kontuzja łokcia w czerwcu, która wykluczyła ją na jakiś czas z treningu.
Tak daleko jak w Kladnie zawodniczka nie rzucała od 2016 roku. Wtedy to na Igrzyskach Olimpijskich w Rio de Janeiro w kwalifikacjach ustanowiła rekord Polski 67,11 m, a w finale zajęła czwarte miejsce. Zaraz po tej imprezie jej kariera został przerwana. Zawodniczka urodzona w Kuklach koło Sejn doznała kontuzji barku, która wykluczyła ja ze startów na długie miesiące. Do rywalizacji wróciła już w poprzednim sezonie, ale jej wyniki nie były najlepsze. Miejmy nadzieję, że startem w Kladnie popularna Majka wróciła na dobre do czołówki światowej. Rezultat 62,99 m plasuje ją w 20 najlepszych oszczepniczek na listach światowych.
20240417_Dawid_Wygas_Wizualizacja_stadionu_Rakowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?