Moja mama jest optykiem. Nie miałem więc wątpliwości, gdy wybierałem szkołę średnią – opowiada Marcin Szewczuk, właściciel salonu optycznego New-Optica. – Zdecydowałem się na naukę w szkole optycznej w Krakowie.
Był przekonany, że jest to zawód, który mu będzie odpowiadał. Dlatego gdy wrócił do Białegostoku, szukał pracy w salonie optycznym i znalazł. Przyznaje, że był z niej zadowolony.
– Jednak z drugiej strony czułem, że w ogóle się tam nie rozwijam – mówi pan Marcin.
Do działania zmotywował go dopiero wypadek, jaki miał na motorze. – Zacząłem się wtedy zastanawiać nad swoim życiem. Postanowiłem coś zmienić, zaryzykować – mówi pan Marcin.
Zobacz także. Im się udało: Zdobielnik Moniki Doboszewskiej
I opowiada, że tak naprawdę o wszystkim zadecydował przypadek: Szedłem do wypożyczalni kaset wideo. Zobaczyłem lokal do wynajęcia. Zadzwoniłem, okazało się, że pasują mi warunki.
Potem wszystko potoczyło się bardzo szybko. W ciągu półtora miesiąca firma już działała.
– Na szczęście miałem sporo oszczędności. Potrzebny był bowiem remont lokalu – mówi pan Marcin.
W branżowej gazecie znalazł kontakty do producentów oprawek i szkieł do okularów. Zgodzili się przekazać mu towar w komis. W leasing wziął maszyny optyczne.
Miał dokładnie zaplanowane, co będzie robił. Jako, że z wykształcenia jest optykiem-optometrystą, nie sprawia mu problemów doradzanie klientom przy wyborze okularów. Postarał się, by w jego salonie był bogaty wybór nie tylko modnych oprawek, ale i szkieł, dostosowanych do różnych potrzeb. Ma więc specjalne soczewki dla kierowców, do pracy przy komputerze, dla dzieci, szkła progresywne i barwione. Opieka od początku do końca: badanie, dobieranie okularów, i produkcja.
Zobacz także. REEF ART - akwarystyka morska to ich pasja i sposób na biznes
Wiedział, że klienci muszą o nim usłyszeć. Dlatego postawił na reklamę – i to na wielu płaszczyznach: reklamował się w gazetach, stworzył swoją stronę internetową, nagrał spoty do radia i rozdawał ulotki.
Przyznaje, że początki były ciężkie. Bo wielu spraw nie przemyślał i wiele rzeczy go zaskoczyło. Teraz już wie, jak ważne jest napisanie biznesplanu i zaplanowanie sobie wszystkich wydatków.
Jednak mimo trudności odniósł sukces. Firma cały czas się rozwija. A pan Marcin planuje już zatrudnienie pracownika.
Rady dla początkujących ♦ Musisz mieć dobry pomysł. I podstawy, żeby go zrealizować, czyli przygotowanie merytoryczne.
♦ Zastanów się więc, czy znasz się na tym, co chcesz robić. Jeśli człowiek nie ma konkretnego wykształcenia, to naprawdę mało osiągnie.
♦ Ważne jest, by mieć wsparcie rodziny. Jeśli ktoś nas dopinguje, to łatwiej jest pracować na sukces.
♦ Klientów zjednuj sobie uśmiechem, ale i dobrą jakością usług. Traktuj ich z szacunkiem.
Komu się udało
„Im się udało” to cykl, w którym prezentujemy ciekawych ludzi i ich sposób na życie. Jeżeli prowadzisz firmę, stworzyłeś coś z niczego, odniosłeś sukces zawodowy – podziel się z nami i Czytelnikami swoją receptą na powodzenie i satysfakcję w interesach.
Kontakt: tel. 85 748 96 59,
e-mail: [email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Środki z KPO obniżą inflację - komentarz