Mandat za parkowanie przyszedł po pięciu latach

- Moja matka otrzymała niedawno wezwanie do "opłaty dodatkowej za parkowanie samochodu" - opowiada pan Anatol z Hajnówki. - Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że dotyczy ono zajścia, które miało miejsce pięć lat temu.

Obecnie mama naszego Czytelnika jest już 90-letnią kobietą, która nie jest w stanie sama się poruszać. Przed pięciu laty znajomy przywiózł ją jej autem do szpitala w Białymstoku. Skomplikowane badania przedłużyły się niestety na tyle, że karta postojowa zdążyła wygasnąć. A nowej nikt nie włożył.

- Nie problem w tym, że mam do zapłacenie około 50 złotych. Dziwi mnie jednak, że takie wezwane dotarło do nas dopiero po ponad pięciu latach - mówi pan Anatol. - Długo musieliśmy się zastanawiać, o co chodzi. Nikt nie pamiętał, by został ukarany za brak opłaty za postój .

Nasz Czytelnik postanowił dowiedzieć się w Biurze Strefy Płatnego Parkowania w Białymstoku, skąd tak duża zwłoka.

- Gdy spytałem o to urzędniczka powiedziała, iż gdyby mama nie płaciła za parkowanie częściej, to takie wezwanie przyszłoby do nas szybciej - opowiada. - Był to jednak przypadek jednostkowy, więc urząd się nie spieszył.

Sprawdziliśmy, czy tak późne wezwanie do zapłaty nie narusza obowiązujących przepisów.

- W przypadku, kiedy pojazd zaparkowany jest bez wniesionej opłaty, kontroler ma obowiązek wystawić wezwanie-raport - tłumaczy Urszula Mirończuk, rzecznik urzędu miejskiego w Białymstoku. - Po otrzymaniu wezwania-raportu, kierowca ma możliwość opłacenia go bez wszczynania wobec niego procedury egzekucyjnej, a także w razie wątpliwości, ma również prawo zwrócić się do Biura Strefy Płatnego Parkowania o ustalenie istnienia obowiązku zapłaty należności.

Rzecznik wyjaśnia też, że w przypadku kiedy wezwanie pozostaje nieopłacone, za pośrednictwem Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców ustala się dane osobowe właściciela pojazdu. Po otrzymaniu danych wysyłane są upomnienia. Również po otrzymaniu upomnienia, kierowca ma prawo złożyć pismo z prośbą o udostępnienie dokumentu, który był podstawą wystawienia upomnienia.

Z uwagi na fakt, iż opisana powyżej procedura egzekwowania należności jest czasochłonna, postępowanie takie może się przeciągnąć do kilku lat.

Tak mówią przepisy

Obowiązek uiszczenia opłaty za parkowanie pojazdów w strefie płatnego parkowania przedawnia się z upływem pięciu lat, licząc od końca roku kalendarzowego, w którym opłaty lub kary powinny zostać uiszczone. Zatem jeżeli istnieją należności nieuregulowane, organ pobierający opłaty (w tym przypadku biuro strefy) ma obowiązek egzekwowania ich w ciągu całego ustalonego okresu, czyli właśnie pięciu lat.