Już w ubiegłym roku władze naszego miasta uznały, że problem psich kup dojrzał do tego, żeby jakoś go rozwiązać. Pojawiły się nieliczne kosze z obrazkiem sugerującym, że tu właśnie należy wyrzucać torebki z ich zawartością: psią kupką. Były akcje rozdawania specjalnych, papierowych, ekologicznych torebek specjalnie przeznaczonych do zbierania nieczystości po swoich czworonogach. Strażnicy miejscy mieli najpierw pouczać i zwracać uwagę właścicielom psów, niesprzątającym po swoich pupilach, a w końcu, po okresie łagodnego upominania przystąpić do bezwzględnego egzekwowania tego obowiązku. Kara, jaką można zapłacić za pozostawioną psią kupę to nawet 500 złotych. Przekonał się o tym niejeden białostoczanin.
Wiosna zawsze bezlitośnie odsłania brudy, które w miesiącach zimowych litościwie przykrywał śnieg. Nie inaczej jest w tym roku. W parkach, na pasach zieleni przy trotuarach, ścieżkach rowerowych, alejkach osiedlowych - wszędzie widzimy niezaprzeczalne dowody na to, że białostoczanie kochają psy, bo wielu z nich spaceruje ze swoimi czworonogami. Niestety, niewielu tylko zdobywa się na jeden prosty gest: sprzątnięcie po ulubieńcu.
Tegoroczna akcja Czysty Białystok, organizowana przez urząd miejski, przebiegać będzie pod hasłem Sprzątnij po swoim psie. Jednym z elementów akcji będzie właśnie zachęcanie białostoczan do postępowania zgodnie z hasłem. Już w najbliższy piątek, 1 kwietnia, każdy Czytelnik Kuriera Porannego razem z gazetą dostanie torebkę i tekturową łopatkę - bardzo wygodny, jednorazowy zestaw do sprzątania po psie. Myślę, że Czytelnicy, którzy nie mają pieska, mogą swoją torebkę oddać sąsiadowi lub znajomemu, który ma czworonoga i wyprowadza go na spacery.
- Torebki z Kurierem Porannym, to tylko jeden z elementów tej akcji, której głównym celem jest edukacja i zmienianie złych nawyków naszego społeczeństwa - mówi Andrzej Karolski, dyrektor Departamentu Ochrony Środowiska UM. - Do współdziałania z nami zaprosiliśmy szkoły, przedszNie jest powodem do wstydu fakt, że pies zrobi kupkę. Zostawić ją na trawniku lub trotuarze - to dopiero wstyd. Torebka z łopatką, którą dostaną nasi Czytelnicy z Kurierem Porannym już 1 kwietnia, ułatwi przełamanie oporu przed sprzątaniem po swoim psie.kola, spółdzielnie i wspólnoty mieszkaniowe. Odzew z ich strony jest naprawdę duży.
W wielu spółdzielniach pojawią się więc stojaczki z gratisowymi torebkami na psie odchody. W szkołach i przedszkolach nauczyciele przeprowadzą pogadanki, mające uświadomić najmłodszym, że pies to nie tylko przyjemności, ale i obowiązki - a sprzątanie po psie jest jednym z najważniejszych.
- Rozszerzymy też zakres takiej dobrze pojętej propagandy wizualnej - mówi Andrzej Karolski. - Na chodnikach i ścieżkach rowerowych pojawią się symboliczne znaki, namalowane wyraźną, fluorescencyjną farbą, przypominające o obowiązku sprzątania.
Hasło z ubiegłego roku: Jeden spacer - kupa wstydu ma ciąg dalszy: Oszczędź sobie - nie tylko wstydu, ale i mandatu, którego wysokość naprawdę może zaboleć.
Dyrektor Karolski obiecuje, że wszędzie tam, gdzie nie ma koszy na śmieci, pojawią się one już wkrótce.
- To będą normalne śmietniki, bo wcale nie są potrzebne jakiś specjalne do wyrzucania torebek z psią kupką - zapewnia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
