Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Malmeda 13b. Mieszkańcy chcą zagospodarować ogród.

Wojciech Oksztol
Władysław Lenczewski, przewodniczący wspólnoty mieszkaniowej walczy o 1,20 metra ziemi, który zostanie niezagospodarowany, jeśli ZMK nie zgodzi się go wydzierżawić. – My posadzimy tu rośliny i zasiejemy trawę – mówi. – ZMK z pewnością nic tu nie zrobi.
Władysław Lenczewski, przewodniczący wspólnoty mieszkaniowej walczy o 1,20 metra ziemi, który zostanie niezagospodarowany, jeśli ZMK nie zgodzi się go wydzierżawić. – My posadzimy tu rośliny i zasiejemy trawę – mówi. – ZMK z pewnością nic tu nie zrobi. Wojciech Oksztol
Mieszkańcy wspólnoty mieszkaniowej przy ulicy Malmeda 13 B dzierżawią od Zarządu Mienia Komunalnego dziesięć metrów ziemi. Chcą więcej, ale ZMK się nie zgadza.

- Chcemy, żeby otoczenie naszego bloku wyglądało ładnie - mówi Irena Lenczewska, mieszkanka ulicy Malmeda 13B. - W to, jak wygląda nasz ogród teraz, nasza wspólnota zainwestowała dużo pieniędzy - dodaje Marianna Truskolaska, jej sąsiadka.

Wspólnota bloku wydzierżawiła od Zarządu Mienia Komunalnego ziemię wokół budynku. Mogą ją zagospodarować w dowolny sposób. Mieszkańcy bloku postanowili, że będzie tu trawnik, skalniaki i tuje. Mają na to 10 metrów. - We wrześniu 2008 roku ZMK wydał nam pozwolenie na wbetonowanie słupków na wysokości budynku gospodarczego za naszym blokiem. To odległość około dwunastu metrów od bloku - dodaje Władysław Lenczewski, przewodniczący wspólnoty mieszkaniowej Malmeda 13 B. - I tyle ziemi chcielibyśmy wydzierżawić oficjalnie.

W 2009 roku okoliczne wspólnoty mieszkaniowe miały zadeklarować się, czy chcą dzierżawić teren wokół swoich bloków. Tylko mieszkańcy ulicy Malmeda 13 B podjęli taką decyzję. - Inni albo zrezygnowali, albo nie potrafili się zdecydować - opowiada Władysław Lenczewski. - Później okazało się, że wspólnota z bloku przy ulicy Nowy Świat 10 wydzierżawiła aż 27 metrów. A nam ZMK żałuje dodatkowych niespełna dwóch metrów - żali się pan Władysław.

Dwa metry to punkt sporny między wspólnotami mieszkaniowymi

Problem polega na tym, że te dwa metry, to kawałek trawnika między ziemią dzierżawioną przez wspólnotę Malmeda 13 B, a budynkiem gospodarczym. - Nikt tam na pewno nic nie zrobi. Nie chcemy, żeby takli mały pasek został niezagospodarowany i tylko nam szpecił ogród - mówi Lenczewski. - Kto będzie kosił na nim chwasty?

- Kawałek ziemi, o który walczą mieszkańcy Malmeda 13 B jest punktem spornym między wspólnotami - twierdzi Andrzej Ostrowski, dyrektor Zarządu Mienia Komunalnego. - Wspólnota przy Malmeda 13 B dzierżawi 1300 metrów, a Nowy Świat 10 600 metrów, i każda z nich ma inna koncepcję zagospodarowania. Jedni chcą mieć piękny ogród, inni parking - tłumaczy. - Z naszej strony jedynym sposobem rozwiązania tego problemu jest doprowadzenie do tego, by budynki i teren do nich przyległy były zgodne z ustawą o własności lokali i ustawą o gospodarce nieruchomościami.

Chodzi o to, by wspólnoty przejęły działki gminne wokół budynków na użytkowanie wieczyste lub wykupiły je na własność.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny