Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Małgorzata Szejnert – Wyspa Węży. Dramatyczna karta Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie

Jerzy Doroszkiewicz
Jerzy Doroszkiewicz
Małgorzata Szejnert - dziennikarka, współzałożycielka „Gazety Wyborczej" i przez prawie piętnaście lat szefowa działu reportażu w tym dzienniku, opiekunka i mentorka najwybitniejszych polskich reporterów młodego pokolenia - Mariusza Szczygła, Wojciecha Tochmana, Jacka Hugo-Badera. Autorka wielu książek, m.in. Szczecin: Grudzień, Sierpień, Grudzień (z Tomaszem Zalewskim), Sława i infamia (rozmowa z prof. Bohdanem Korzeniewskim). W Znaku ukazały się: Czarny ogród (2007), Wyspa klucz (2009) oraz Dom żółwia. Zanzibar (2011). Za Czarny ogród została uhonorowana Nagrodą Mediów Publicznych COGITO oraz była nominowana do Nagrody Literackiej Nike, Nagrody Literackiej Gdynia oraz Literackiej Nagrody Europy Środkowej Angelus.
Małgorzata Szejnert - dziennikarka, współzałożycielka „Gazety Wyborczej" i przez prawie piętnaście lat szefowa działu reportażu w tym dzienniku, opiekunka i mentorka najwybitniejszych polskich reporterów młodego pokolenia - Mariusza Szczygła, Wojciecha Tochmana, Jacka Hugo-Badera. Autorka wielu książek, m.in. Szczecin: Grudzień, Sierpień, Grudzień (z Tomaszem Zalewskim), Sława i infamia (rozmowa z prof. Bohdanem Korzeniewskim). W Znaku ukazały się: Czarny ogród (2007), Wyspa klucz (2009) oraz Dom żółwia. Zanzibar (2011). Za Czarny ogród została uhonorowana Nagrodą Mediów Publicznych COGITO oraz była nominowana do Nagrody Literackiej Nike, Nagrody Literackiej Gdynia oraz Literackiej Nagrody Europy Środkowej Angelus. Wydawnictwo Znak
Czy po niemal 80. latach można jeszcze coś intrygującego napisać o II wojnie światowej? Ta sztuka udała się Małgorzacie Szejnert. Odkrywa czarną kartę polskich losów, jaką zgotował prawdziwym i wyimaginowanym przeciwnikom politycznym gen. Władysław Sikorski.

Chyba tylko najwytrawniejsi historycy i znawcy geografii słyszeli o wyspie Bute, będącej częścią Szkocji. To tam, z polecenia generała Władysława Sikorskiego, mieszkało kilkuset oficerów. Wolnych, ale oddzielonych od możliwości bycia w polskim wojsku. Nie internowanych, ale odosobnionych. Zmuszonych trwać z przysłowiową bronią u nogi, a właściwie bez broni, jedynie z ostrogami, do których nie dostali koni. Małgorzata Szejnert, mistrzyni reportażu, na ślad tej wstydliwie przemilczanej historii wpadła porządkując korespondencję swoich krewnych. Śledząc losy Ignacego Raczyńskiego trafia na wyspę Bute i stara się dociec przyczyn tamtego stanu rzeczy.

Jej zdaniem zaważyła tu zraniona duma generała Sikorskiego. Odtrącony podczas kampanii wrześniowej, kilkanaście tygodni później odtrącał tych, którzy ofiarowali się pod nim służyć. Tłumaczył, że odpowiedzialni za klęskę Polski, nie mają miejsca w polskiej armii. Z Generała Sławoj-Składkowskiego jeszcze we Francji kpił, że nie jest w stanie zapewnić mu ochrony, która ochroniłaby go przed gniewem żołnierzy za wrześniową porażkę. Na wyspę trafił nawet późniejszy sławny pisarz Janusz Meissner, tylko dlatego, że w Londynie wydał dwa numery satyrycznego pisma po polsku. Kiedy na Londyn spadały bomby kilkuset wartościowych żołnierzy nie zostało dopuszczonych do walki. Dlaczego?

Małgorzata Szejnert opisuje swoje śledztwo z taką maestrią, że „Wyspę Węży” czyta się jak solidny, oparty na faktach, thriller. Trudno jej nie kibicować w dochodzeniu do prawdy, szczególnie, że ma w swoich poszukiwaniach sporo szczęścia do ludzi. Skrupulatnie gromadzi fakty i tka z nich misterną opowieść o bezsilności i skazach na honorze. Tak bardzo niepolskich cechach. A jednak obecnych w polskiej historii. I wciąż aktualnych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny