Małgorzata Niemen, żona Czesława, walczy ze Stowarzyszeniem Niemen

Stowarzyszenie im. Czesława Wydrzyckiego-Niemena w Supraślu powstało rok temu. Stworzyli je ludzie z całej Polski - wielbiciele jego twórczości, muzycy, dziennikarze. Miało propagować twórczość i postać Niemena. Jednym z głównych celów było odrestaurowanie rodzinnego domu muzyka w Wasiliszkach Starych na Białorusi.

- Moja klientka uważa, że zarejestrowanie takiego stowarzyszenia wymaga zgody jej i córek, jako osób noszących to samo nazwisko - mówi warszawska mecenas Agnieszka Woźniak, pełnomocnik żony i córek Czesława Niemena.

Dlatego wdowa po artyście złożyła pozew w sądzie. Zaznaczyła m.in., że nazwisko jej męża zostało napisane z błędem, bo prawidłowe brzmi: Czesław Niemen Wydrzycki.

Jeszcze przed wakacjami sąd kazał zmienić nazwę. Teraz to jest Stowarzyszenie Niemen w Supraślu. Zmienił się też zakres jego działalności. Będzie się zajmować ochroną dorobku i twórczości polskich artystów z Polski, Litwy i Białorusi, a nie tylko Czesława Niemena.

To nie wystarczyło wdowie. Do Sądu Okręgowego w Białymstoku wysłała już apelację od decyzji sądu niższej instancji, który zarejestrował Stowarzyszenie Niemen w Supraślu. Sprawa niedługo ma trafić na wokandę.

- We władzach stowarzyszenia są osoby, które w przeszłości naraziły się pani Małgorzacie. Naruszały prawa autorskie, które przysługują jej po śmierci męża. Dlatego miała podstawy podejrzewać, że działalność stowarzyszenia może doprowadzić do podobnej sytuacji - dodaje Agnieszka Woźniak.

- Dziwię się żonie Czesława Niemena - przyznaje Adam Kosiorek, prezes Stowarzyszenia Niemen w Supraślu. - Prowadzi z nami jakąś niezrozumiałą wojnę. Rozumiałbym, gdyby walczyła z czymś, co szkodziłoby dobremu imieniu czy popularyzacji twórczości Czesława Niemena. My nie zamierzamy robić nic niezgodnego z prawem.