Malarza spotkaliśmy w piątek (9 sierpnia) przy fontannie nieopodal cerkwi św. Mikołaja.
Co tworzy? Zobaczcie zdjęcia!
- Jeżeli chcę coś przenieść na płótno, musi mieć to dla mnie jakieś znaczenie. A ten budynek, pod względem architektonicznym, jest charakterystyczny dla Białegostoku - mówi pan Andrzej, komentując swój obraz.
Andrzej Łuszczyński zajmuje się malarstwem hobbystycznie od prawie 30 lat jest laureatem wielu nagród, jak i członkiem wielu związków miłośników sztuki. Co roku można spotkać go w innym miejscu w Białymstoku. W ubiegłym roku malował bramę prowadzącą na Aleję Bluesa, w tym uwiecznia budynki przy ul. Lipowa/Malmeda.
Czytaj także: Galeria Marchand Galeria Marchand wyrusza w „Podróż”. Zobacz co malują zawodowcy, amatorzy i… Edward Dwurnik (zdjęcia)
Jego obrazy są na sprzedaż. Można je kupić na przykład w miejscu, w którym maluje. Swoją pracę zaczyna każdego dnia, jedynym warunkiem jest ładna pogoda. W centrum zazwyczaj jest od godziny 11 do 15 i zapewnia, że nie przeszkadzają mu obserwujący go ludzie.
TU ZOBACZ TEŻ:
Jak Disney wzbogacił przez lata swoje portfolio?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?