Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mała rewolucja na grzejniku

Sylwester SACHARCZUK [email protected]
Koniec z wyparkowymi podzielnikami ciepła w mieszkaniach spółdzielni. Podczas zebrań lokatorskich mieszkańcy wszystkich osiedli zdecydowali, że chcą ich wymiany na elektroniczne. Czy jednak rzeczywiście na tym zyskają? - Jeśli już, to niewiele - mówią specjaliści od ogrzewalnictwa.

Chcemy wymiany podzielników ciepła z wyparkowych na elektroniczne! - zgodnie domagali się mieszkańcy wszystkich trzech osiedli należących do spółdzielni podczas kwietniowych spotkań grup lokatorskich.

Latem już nie odparuje

- Przecież te nowoczesne są bardziej dokładne i nie odparowują płynu latem, przy wyższej temperaturze, jak to jest w obecnie użytkowanych urządzeniach! - apelował Tadeusz Cybulski, mieszkaniec ulicy Rumiankowej. - A nie chcemy płacić za coś, czego nie używamy!
Ten wniosek spotkał się z poparciem mieszkańców - i już niebawem do spółdzielczych mieszkań zapukają specjaliści, którzy odczytają stan liczników, zdejmą dotychczasowe zwykłe podzielniki i założą nowoczesne elektroniczne. Wymiana jest rozłożona na trzy terminy - będzie odbywać się w maju, czerwcu i sierpniu.

Nie za darmo

Za każdy podzielnik lokator zapłaci 41 złotych - a im więcej ma w domu kaloryferów, tym większy będzie jego wydatek.
- Gra mimo wszystko jest warta świeczki - ocenia prezes spółdzielni Sergiusz Plewa. - Wprawdzie urządzenie trochę kosztuje, ale będzie służyło przez dziesięć lat - a przynajmniej taki czas obejmuje gwarancja. No i dochodzi do tego mniejsze zużycie energii.
Specjaliści od ciepłownictwa nie podzielają jednak entuzjazmu prezesa. Nawet najlepszy podzielnik nie zastąpi licznika energii.
- Lokatorzy zbyt wiele na tym nie zyskają, bo cały system rozliczania jest zły - mówi dr inżynier Mieczysław Dzierzgowski z Instytutu Ogrzewalnictwa i Wentylacji Politechniki Warszawskiej. - Podzielnikami mierzymy zaledwie 20-30 procent ciepła. Nie mierzymy ciepła zużywanego przez mieszkanie, ale tylko te dostarczane przez grzejniki. Nikt nie bierze pod uwagę ciepła, które "bierzemy od sąsiadów".

Nie było przetargu

OPINIA

Prof. Kazimierz Pieńkowski, Wydział Budownictwa i Inżynierii Środowiska Politechniki Białostockiej.:
Najlepsze byłyby tutaj telemetryczne rejestratory temperatury Jednak one muszą dopiero przejść pewne próby - i dopiero wtedy zostaną wprowadzone do masowej produkcji. To może nastąpić dopiero za dwa, trzy lata. I do tej pory lokatorzy nie będą płacili za energię, którą zużywają.

Za wymianą opowiedzieli się mieszkańcy wszystkich trzech osiedli. Spółdzielnia miała znaleźć firmę, która miałaby najkorzystniejszą ofertę na rynku. I już znalazła. Nie rozpisała jednak przetargu. Wymiana została zlecona firmom "Metrona" i "Vitera", które rozliczają centralne ogrzewanie w spółdzielni. Spółdzielnia ma z nimi podpisaną umowę do 2005 roku.
- Nie szukaliśmy innych ofert, bo wtedy tym firmom musielibyśmy wypłacić wysokie odszkodowanie - mówi Jerzy Cywoniuk, wiceprezes spółdzielni Słoneczny Stok. - Jednak propozycja przedstawiona przez nie jest przystępna.
Przystępna - czyli 41 złotych za każdy podzielnik, oczywiście z kieszeni lokatora. A im więcej w domu kaloryferów, tym większy będzie wydatek. Firmy "Metrona" i "Vitera" zakupiły nowe podzielniki jeszcze w kwietniu - aby zdążyć przed wejściem w życie wyższego podatku VAT. Specjaliści z firm pojawią się w spółdzielczych mieszkaniach już za kilka dni - od 20 maja. Po ostatnim odczycie dotychczasowe urządzenia staną się niepotrzebne. Nowe będą zakładane aż do sierpnia. - I dopiero wtedy firmy dostaną od nas zwrot pieniędzy za urządzenia - mówi Cywoniuk.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny