Majówka. Sprawdziliśmy, gdzie Białostoczanie spędzą długi majowy weekend

- W tym roku w weekend majowy wszystkie drogi prowadzą do Rzymu – mówi Urszula Wardzińska z biura podróży Continental Club w Białymstoku. 1 maja będzie miała miejsce długo oczekiwana beatyfikacja papieża Polaka, która przyciągnie wielu wiernych i turystów z całego świata. Ci, którzy zdecydują się na wyjazd do Rzymu, mogą się nie martwić. Są jeszcze miejsca na wyjazd do włoskiej stolicy. Znajdą się nawet ekstremalne wyjazdy autokarowe. Do Rzymu jedzie się non stop, jeden dzień na miejscu i powrót. Koszt 800-900 zł. Jeśli zdecydujemy się lecieć samolotem, warto sprawdzić loty z Wilna. Są tańsze. Pytanie - czy warto. Właściciele biur podróży mówią, że organizatorzy wyjazdów na beatyfikację się przeliczyli i nie ma tylu chętnych, ilu zapowiadano. To hotelarze nakręcili zainteresowanie beatfikacją. Dziś okazuje się, że noclegi można znależć nawet w hotelach przy Placu św. Piotra.

Zobacz także. Długi majowy weekend. Podróże po Europie. Słowacja, Portugalia a może Litwa?

Ostatni weekend kwietniowy dołączy do rekordowych dat europejskiej turystyki ze względu na jeszcze inną uroczystość. Miliony turystów zjadą się do Londynu, gdzie 29 kwietnia odbędzie się najważniejszy od 30 lat ślub królewski księcia Williama i Kate Middleton.

Na weekend czy dłużej

Weekend majowy to także początek dłuższych wyjazdów.

– Jest spory wybór wycieczek do Pragi czy Wiednia np. z trzema noclegami, które kosztują już od ok. 700 zł.- mówi Urszula Wardzińska. - Już od kilku lat w tym czasie modne są europejskie stolice: Paryż, Madryt i Barcelona. Taki wypad samolotem na cztery dni (1-4 maja) kosztuje około 1700-2000 zł. Od maja wyjeżdżamy też do Egiptu, Tunezji i do Grecji.

- Organizujemy weekend na Litwie za 330 zł - mówi Monika Kulesza z biura podróży Wakacyjne Hity w Białymstoku.- Zwiedzamy Wilno i Troki. W cenie mamy zapewniony przejazd, nocleg w hotelu trzygwiazdkowym przy starówce w Wilnie, śniadanie, obiadokolację, usługi przewodnika i ubezpieczenie.

Do pobliskich Druskiennik wybieramy się zazwyczaj na własną rękę. Wszystko wskazuje na to, że może być tam ciasno.

Tłumów nie ma

Jednak w biurach podróży tłumów nie ma. Termin majowy nie cieszy się zbyt dużą popularnością z kilku powodów.

- Wielu Polaków chce obejrzeć beatyfikację Jana Pawła II, poza tym majówka wypada tuż po świętach - tłumaczy Monika Kulesza. - Pogoda także nie nastraja do wyjazdów.

Ważną kwestią są także pieniądze. Polacy być może oszczędzają. Tym bardziej, że wolą wyjechać w okresie wakacyjnym i wykupują wycieczki w czerwcu. Wtedy ceny są sporo wyższe. Natomiast w kwietniu nadal możemy złapać oferty first minute.

Sporym zainteresowaniem w maju cieszy się agroturystyka. W wielu miejscach nie znajdziemy już pokoi.

- Wolnych miejsc nie mamy od dwóch miesięcy - mówi Anna Łukaszuk z gospodarstwa Twój Raj na skraju Puszczy Białowieskiej.

Zobacz także. Podlaskie. Agroturystyka coraz popularniejsza na święta

Ile wydamy na majówkę

Jak wynika z raportu serwisu FRU.PL, za wypoczynek za granicą Polacy zapłacą przeciętnie 2 300 zł. Od kilku lat majowy weekend jest jednym z najbardziej lubianych i wyczekiwanych terminów urlopowych. Z roku na rok coraz więcej osób decyduje się na wypoczynek w tym czasie. Z każdym rokiem rośnie również liczba Polaków decydujących się na spędzenie majowego urlopu za granicą. W porównaniu do majówki 2010 serwis FRU.PL odnotował kilkukrotny wzrost sprzedaży biletów.

FRU.PL - internetowy sprzedawca biletów lotniczych przygotował na podstawie analizy blisko 10 tyś rezerwacji dokonanych w okresie od 1 stycznia do 28 marca 2011r. raport na temat preferencji wyjazdowych Polaków w okresie majówki. Okazało się, że najchętniej wybieramy Włochy (prawie 30 proc.), Francję (niemal 10 proc.) i tyle samo Grecję.

Ile dni wolnych?

Ostatnio podobnie sprzyjający układ kalendarza zanotowano w 2008 roku. Od wielu lat natomiast nie było sytuacji, w której weekend majowy przypadałby na tydzień po Świętach Wielkanocnych. Tak korzystny układ dat otwiera wiele możliwości przed podróżującymi. Wyjazdy można konstruować w trzech wariantach. W pierwszym (23.04 – 08.05) wystarczy wziąć 8 dni wolnego by cieszyć się z 16 dni urlopu. W drugim (26.04 – 03.05) 5 dni wolnego by skorzystać z 7 dni urlopu. W trzecim (30.04 – 08.05) 4 dni wolnego by cieszyć się z 9 dni urlopu. Przeanalizowane dane pokazują, że na wyjazdy majówkowe turyści najczęściej przeznaczają tydzień (ponad 50 proc. wszystkich rezerwacji). Co trzeci klient serwisu zaplanował typowy weekend majowy: wylot 29-30 maja i powrót 3-4 maja. 18 proc. podróżnych postanowiło przedłużyć sobie majówkę do 7-8 maja. Na wypad dwutygodniowy decyduje się jedynie 4 proc. klientów FRU.PL.