Do najbogatszych radnych należy 33-letni Łukasz Moździerski. Prowadzi własną działalność gospodarczą. Zajmuje się wyceną nieruchomości i usługami geodezyjnymi. To dało mu w ubiegłym roku dochód wartości 125 tys. zł. Oprócz tego na jego konto wpływała dieta radnego (15,3 tys. zł).
Łukasz Moździerski jako jedyny radny jest właścicielem jachtów. Ma ich sześć (dwa z 2008 roku, jeden z 2009 roku i trzy z 2010 roku). Po drogach porusza się zaś wysłużoną 11-letnią mazdą tribute.
Innym radnym, który na biedę narzekać nie może jest Robert Rybiński (42 lata). Co prawda, spłaca kredyt (74 tys. euro), ale sporo zarabia. Jako kierownik wydziału komunikacji Starostwa Powiatowego w Sokółce w 2011 roku zarobił 77 tys. zł. Dochód czerpie też z gospodarstwa rolnego (16 tys. zł), umów zleceń (560 zł) oraz diety (12,3 tys. zł). Zdołał też coś odłożyć. Ma 12,5 tys. zł oszczędności.
Oszczędzać umie Jerzy Wierzbicki (69 lat). Choć utrzymuje się tylko z emerytury i diety ( w sumie 38 tys. zł), to na tym polu nie ma sobie równych w radzie miejskiej. Ma na koncie 34 tys. zł i 1444 dolarów. Dodatkowo jest właścicielem lokaty o wartości 11 tys. zł.
Dobrze wiedzie się też Antoniemu Czaplejewiczowi (55 lata). Powiatowy inspektor sanitarny w Sokółce ma oszczędności warte 30 tys. zł oraz papiery wartościowe, które wycenił na 3 tys. zł.
W 2011 roku zarobił w PSSE 79 tys. zł. Z dodatkowych źródeł, w tym diety, wpłynęło mu na konto jeszcze 18 tys. zł.
Z emerytury utrzymuje się Waldemar Gieniusz (70 lat). Jego ubiegłoroczny dochód jest jednym z najniższych. To 22 tys. zł. Niewiele więcej wpłynęło w 2011 roku na konto Władysława Bieszczada (59 lat). Oprócz diety utrzymuje się tylko z renty chorobowej, która wyniosła niewiele ponad 15 tys. zł.
Najdroższym samochodem może pochwalić się Robert Rybiński. Jeździ wartym 43 tys. zł oplem zafirą z 2008 roku.
O dwa lata młodszym autem porusza się Stanisław Pałusewicz. Ma seata ibizę z 2010 roku, której wartość oszacował na 33 tys. zł.
Właścicielem najdroższego domu jest Piotr Kułakowski (36 lat). Swoją 146-metrową nieruchomość wycenił na 350 tys. zł. Tylko 50 tys. zł mniej jest wart dom Antoniego Czaplejewicza.
W radzie mamy dwóch rolników. To Kazimierz Szomko (53 lata) oraz Andrzej Kirpsza (57 lat). Pierwszy zarobił z gospodarstwa 25 tys. złotych, drugi 17 tys. złotych.
To jednak niejedyni radni, którzy czerpią z rolnictwa dochody. Miał je także Wojciech Januszkiewicz (44 lata) - 4,2 tys. zł oraz Jarosław Panasiuk (44 lata) - 1,5 tys. zł.
Najwięcej źródeł dochodu miała w 2010 roku Elżbieta Jakimik (57 lat). Wynagrodzenie pobierała z Urzędu Miejskiego (3,8 tys. złotych), Wojewódzkiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych (9 tys. złotych), Muzeum Podlaskiego w Białymstoku (5,2 tys. złotych) oraz Ośrodka Szkoleniowego (250 zł). Na jej konto wpływała także dieta (15,2 tys. złotych).
Dwóch radnych do oświadczeń majątkowych nie wpisało swoich dochodów. Odsyłają do formularzy PIT, które nie zostały opublikowane razem z oświadczeniami. To Jerzy Saciłowski, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej w Sokółce oraz Jadwiga Bieniusiewicz, kierownik wydziału w Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej.
Prześwietlamy majątki
Największy majątek
583 tys. zł - Jadwiga Wysocka
Największe dochody
140 tys. zł - Łukasz Moździerski
Najbardziej zadłużony
74 tys. euro - Robert Rybiński
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
