Najwięcej zarobił Marek Chojnowski. Dochód z praktyki lekarskiej - 94,2 tys. zł, praca jako dyrektor szpitala MSWiA - 204,2 tys. zł, dieta radnego - 27,5 tys. zł. Razem: 325,9 tys. zł.
Jak co roku nasi reprezentanci w radzie miejskiej musieli ujawnić swoje zarobki, majątki czy kredyty.
W ubiegłym roku swój stan posiadania znacznie poprawił Rafał Rudnicki z PiS. Kupił prawie 140-metrowy dom w bliźniaczej zabudowie z działką liczącą 362 mkw. Wartość nieruchomości wynosi 750 tys. zł. Radny sfinansował transakcję kredytem hipotecznym w wysokości prawie 120 tys. zł.
Własnego dachu nad głową dorobił się też jego klubowy kolega Sebastian Putra. Kupił 77-metrowe mieszkanie, warte 315 tys. zł. Sięgnął w tym celu po kredyt - 250 tys. zł. Wykazał też w swoim zeznaniu odszkodowanie za śmierć ojca dokładnie w takiej wysokości. Ma także oszczędności - 350 tys. zł.
Piotr Jankowski z PO intensywnie kupował w ubiegłym roku akcje. Zainwestował w 14 przedsiębiorstw, m.in. Bioton, PGNiG, Cyfrowy Polsat, PKN Orlen czy PKO BP.
Najbardziej zadłużona jest Monika Suszczyńska: kredyt mieszkaniowy hipoteczny na zakup nieruchomości - 100 tys. zł, kredyt hipoteczny na budowę domu - 220 tys. zł, kredyt konsolidacyjno-hipoteczny na budowę domu - 155 tys. zł, limit debetowy w ROR - do kwoty 40 tys. zł. Razem: 475 tys. zł.
Wszyscy radni poza swoimi obowiązkami na rzecz miasta pracują też w różnych firmach lub pobierają emerytury. Dochodowy jest np. własny gabinet lekarski - Markowi Chojnowskiemu z PO przyniósł 94,2 tys. zł. Ponad dwa razy więcej zarobił jako dyrektor szpitala. On także jako jedyny ma jacht. Sporo zarobił też Piotr Jankowski jako dyrektor Białoruskiego Centrum Informacyjnego - 96,6 tys. zł.
Stefan Nikiciuk z kolei starannie wpisał w odpowiednią rubrykę rekompensatę za polowania - 701 zł. Halina Wasiak ma w garażu aż trzy samochody: 3-letnią hondę civic, 2-letnią toyotę yaris i 5-letniego peugeota 206. Ona także posiada najcenniejszy dom wśród radnych - wyceniła go na milion zł.
Jak zawsze radni nie uniknęli drobnych pomyłek i przeoczeń. Janina Czyżewska zapomniała wpisać do dochodów emeryturę. O swoich zarobkach zapomniała też Halina Wasiak.
Niektórzy natomiast wykazali się wyjątkową precyzją. Adam Musiuk z PO przyznał się, że oprócz oszczędności w złotówkach ma także 3,14 USD. Mecenas Wiesław Kobyliński ujawnił, że patronat nad aplikantem oznaczał dla niego dodatkowe 960 złotych zysku. Rafał Rudnicki zaznaczył, że korekta umowy ubezpieczenia przyniosła mu prawie 32 zł.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
