Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Maja Ostaszewska: Stoimy w żenującej sytuacji, trudno nie mówić o fanatyzmie

red./ x-news
Według Mai Ostaszewskiej  nazywanie tego, co dzieje się wokół ustawy antyaborcyjnej "fanatyzmem", jest usprawiedliwione.
Według Mai Ostaszewskiej nazywanie tego, co dzieje się wokół ustawy antyaborcyjnej "fanatyzmem", jest usprawiedliwione. Marek Szawdyn
- Nie decydujmy za innych o heroicznych gestach - apeluje Maja Ostaszewska, która wspiera kobiety przeciwne restrykcyjnej ustawie antyaborcyjnej. Aktorka wzięła udział w ogólnopolskim „czarnym proteście”, który odbył się 3 września.

Wideo: TVN24/x-news

- Opowiedziałam swoją historię, gdzie zdrowie i życie mojej córeczki zawdzięczam szybkiej decyzji lekarzy o cesarskim cięciu w 32. tygodniu ciąży. Gdyby ta ustawa przeszła, to nie byłoby możliwe - wyznała Ostaszewska. - To żenujące, że w tej sytuacji musimy opowiadać swoje osobiste historie - dodała.

Według aktorki, nazywanie tego, co dzieje się wokół ustawy antyaborcyjnej "fanatyzmem", jest usprawiedliwione. - Aborcja jest czymś ostatecznym. To potworny dramat dla każdej kobiety. Nie wiem, jak to jest, ale mam na tyle empatii, by spróbować sobie to wyobrazić - mówi.

Czytaj też:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Maja Ostaszewska: Stoimy w żenującej sytuacji, trudno nie mówić o fanatyzmie - Dziennik Bałtycki

Wróć na poranny.pl Kurier Poranny