Mają milionowe długi i wciąż biorą kredyty. Miażdżący raport z danych krajowego rejestru dłużników. Są tam też mieszkańcy Podlaskiego

To głównie "zasługa" dłużnika-milionera z Białegostoku. 45-latek ma bardzo liczne grono wierzycieli, bo aż 26. To 8 gmin i 2 ośrodki pieczy zastępczej, które za niego wypłacają alimenty. Do tego 15 sądów rejonowych, w których nie zapłacił nałożonych kar, oraz platforma handlowa. Łącznie ma 145 niezapłaconych zobowiązań na łączną kwotę... 1 122 005 zł.

To niemal tyle, ile jest winien 59-letni mieszkaniec pow. augustowskiego - 1 217 312 zł. Mężczyzna ma jednak do spłacenia dwa zobowiązania u dwóch różnych wierzycieli.

Po jednym zobowiązaniu mają 63-latek z pow. suwalskiego oraz 74-letnia mieszkanka Suwałk. Tyle, że w pierwszym przypadku wynosi ono 1 399 044 zł, a w drugim aż 1 448 380 zł. Sądząc po wysokości zaległości są to niespłacone kredyty bankowe.

Czytaj też:

To dane z Krajowego Rejestru Długów. Z czterech dłużników milionerów mieszkających w woj. podlaskim, aż trzech zostało wpisanych przez fundusze sekurytyzacyjne (firmy zarządzające wierzytelnościami), który odkupił ich długi od pierwotnego wierzyciela - przejęły je np. od banków czy innych firm. Taki mechanizm dominuje w całej Polsce.

Ogólnie wśród konsumentów wpisanych do KRD są 373 osoby, których indywidualne, niespłacone zobowiązania przekraczają poziom miliona złotych. Łącznie mają 3,4 tys. niezapłaconych świadczeń i do oddania już niemal miliard złotych. Na koniec października 2022 r. było to 981 248 623 zł. Rekordziści dłużnicy najwięcej pieniędzy, bo 421,9 mln zł, zalegają właśnie funduszom sekurytyzacyjnym, ale też firmom windykacyjnym. Na drugim miejscu oczekujących na zaległe kwoty są sądy (ponad 353,1 mln zł), instytucje finansowe (ponad 144,5 mln zł).

Zdaniem ekspertów, dłużnicy-milionerzy często nie są nimi z przypadku. Ich ogromne zaległości to efekt spirali zadłużenia, czyli zaciągania kolejnych coraz droższych zobowiązań, aby spłacić poprzednie. Średnio na jedną osobę z tej grupy przypada ich aż dziewięć. To trzykrotnie więcej niż w przypadku ogółu zadłużonych. Co trzeci „milioner” jest multidłużnikiem, czyli ma trzy i więcej wierzycieli. Co piąty nie oddał pieniędzy dwóm firmom.

– Nie ma się co oszukiwać, te długi w zdecydowanej większości nie są do odzyskania. Tam, gdzie dłużnik ma jakiś majątek, może się udać go zlicytować i otrzymać przynajmniej część pieniędzy. W pozostałych przypadkach trzeba jego niespłacone zobowiązania spisać na straty. Niestety, zdecydowana większość wierzycieli jest sama sobie winna. Prawie 55 proc. tych „milionerów” ma przynajmniej dwóch wierzycieli. Gdyby ten drugi i kolejni sprawdzili ich w Krajowym Rejestrze Długów, pewnie dzisiaj nie liczyliby strat – komentuje Adam Łącki, prezes Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej.

Przekonuje, że z tego narzędzia warto korzystać. 204 osoby już po wpisaniu do KRD przez pierwszego wierzyciela były sprawdzane przez 29 firm i tylko jedna z nich zdecydowała się na zawarcie umowy z dłużnikiem. Kiedy jej również nie zapłacił, sama wpisała go do KRD. 28 po trafieniu na negatywne informacje o swoich potencjalnych klientach zrezygnowało ze współpracy.

Najwięcej zadłużonych na miliony mieszka na Mazowszu (100 osób, a więc 27 proc. ogółu), a kwota, jaką powinni zapłacić sięga 307,6 mln zł. Kolejne miejsce na "podium" zajmuje pomorskie (167,1 mln zł do oddania przez 31 dłużników) i łódzkie, w którym 31 mieszkańców musi oddać prawie 75 mln zł.

Na drugim biegunie jest Podlaskie (4 dłużników; także kwota zadłużeni jest najniższa i wynosi 5 126 792 zł), podkarpackie (5; kwota zadłużenia to 6 589 691 zł )i świętokrzyskie (5; kwota zadłużenia to 6 939 350 zł).

Zobacz także:

Tradycyjnie, przynajmniej statystycznie, mieszkańcy Podlaskiego są w gronie tych najbardziej zdyscyplinowanych płatników. W pierwszej połowie br. mieliśmy najmniej do oddania (930,4 mln zł). Kryje się za tym jednak słabe zaludnienie, słowem niewielka liczba mieszkańców.

Dlatego KRD i Rzetelna Firma opracowały Ranking Rzetelności Konsumentów w oparciu o wskaźniki, które uwzględniają i wielkość województwa, i liczbę mieszkańców. Eksperci zestawili kwotę zadłużenia na 1000 mieszkańców, średnią wartość zaległości z KRD i odsetek zadłużonych. Efekt? Podlaskie zajęło 2. miejsce (przy średnim zadłużeniu dłużnika w KRD 18.522 zł). Ranking najbardziej rzetelnych wygrali konsumenci z Podkarpacia.