Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Maile o fałszywych alarmach w czasie matur przychodziły od 2 maja

q
Już 2 maja na skrzynki mailowe niektórych szkół przyszły wiadomości informujące o podłożonych ładunkach wybuchowych, które rzekomo miały eksplodować w trakcie matur – dowiedział się nieoficjalnie portal Onet. Dlaczego więc ewakuacje i sprawdzenia pirotechniczne nastąpiły dopiero tuż przed maturami?

Maile z informacjami o podłożonych ładunkach wybuchowych, które miały eksplodować w trakcie przeprowadzania matur, przyszły wielu szkół w Polsce. W większości z nich przeprowadzone zostały tzw. sprawdzenia pirotechniczne oraz ewakuacje uczniów i nauczycieli. To opóźniło rozpoczęcie egzaminów dojrzałości w niektórych ze szkół.

Jak nieoficjalnie ustalił portal Onet, maile z ostrzeżeniami o podłożeniu bomb przychodziły na skrzynki mailowe szkół już od 2 maja. Jeszcze tego samego dnia policja, a konkretnie funkcjonariusze CBŚP, poinformowali różne urzędy i instytucje, w tym Centralną Komisję Egzaminacyjną, a także szkoły, o tym, że w bieżącym tygodniu może wystąpić "seria fałszywych alarmów w szkołach, których celem jest sparaliżowanie przebiegu egzaminu maturalnego".

Potwierdza to także CKE. "W ścisłej współpracy z Komendą Główną Policji, Centralnym Biurem Śledczym Policji, Ministerstwem Edukacji Narodowej oraz okręgowymi komisjami egzaminacyjnymi ustalony został sposób i harmonogram działań. Informacja o działaniach (…) została przekazana do wszystkich miejskich, powiatowych oraz wojewódzkich komend policji. O działaniach tych zostali również poinformowani wszyscy kuratorzy oświaty oraz dyrektorzy szkół, w których przeprowadzany jest egzamin maturalny. Dyrektorzy szkół otrzymali informację o sposobie postępowania w przypadku otrzymania mailowej informacji o podłożeniu ładunku wybuchowego" - czytamy w komunikacie wydanym dziś przez Marcina Smolika, dyrektora CKE.

Dlaczego więc decyzje o ewakuacji i przeprowadzeniu sprawdzenia pirotechnicznego zapadały dopiero tuż przed egzaminem maturalnym, a nawet w jego trakcie, co komplikowało sytuację i narażało maturzystów na dodatkowy stres? Jak mówią nam nieoficjalnie przedstawiciele służb, wiele wskazuje na to, że dyrektorzy szkół czy ich pracownicy dopiero dziś rano dowiadywali się o sprawie, po odczytaniu wiadomości ze skrzynek mailowych. I niejednokrotnie wpadali w panikę.
Źródło: Onet

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Maile o fałszywych alarmach w czasie matur przychodziły od 2 maja - Dziennik Zachodni

Wróć na poranny.pl Kurier Poranny