Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Magdalena Sadłowska. Na szybie był... karny łoś!

Tomasz Mikulicz
Tomasz Mikulicz
Magdalena Sadłowska mówi, że pracownikom MPO zdarzało się przyklejać nie tylko łosie
Magdalena Sadłowska mówi, że pracownikom MPO zdarzało się przyklejać nie tylko łosie Wojciech Wojtkielewicz
Nasza Czytelniczka Magdalena Sadłowska zarzeka się, że zaparkowała prawidłowo. Dostała karnego łosia. I to od pracowników MPO. Szefostwo firmy przeprasza.

Karne łosie, albo w wulgarnej wersji karne „męskie przyrodzenie” można kupić nawet na Allegro. Nakleja się je na szyby aut, które są źle zaparkowane. Nalepki trudno usunąć, dzięki czemu kierowca jeszcze długo pamięta, że trzeba prawidłowo parkować.

- Gdyby tak było w moim przypadku nic bym nawet nie mówiła. Postawiłam jednak auto w wyznaczonym miejscu! Nic nikomu nie zastawiłam. Pracownicy MPO mieli tylko węższy wjazd niż by chcieli. Nie chciało się im wykręcać, więc postanowili mnie ukarać - tłumaczy Magdalena Sadłowska.

Bo karnego łosia - choć Sadłowska twierdzi, że w przeszłości zdarzyły się im i naklejki z „męskim przyrodzeniem” - nalepili pracownicy MPO.

- W żaden sposób ich to nie usprawiedliwia, ale zarzekają się, że wjazd był zastawiony - mówi wiceprezes MPO Tomasz Kalinowski.

Podkreśla, że problem dotyczy całego miasta.

Czytaj też: Fetor z bazy MPO unosi się nad Dolistowską

- Pal licho, że nasi pracownicy muszą ciągać kontenery, ale przez takie zastawianie wjazdów, nie ma jak dojechać straż pożarna - twierdzi.

Przeprasza jednak za swoich podwładnych.

Czytaj też: MPO: Pojemniki już rozstawione. Lech: niekoniecznie

- Dostali reprymendy. Nie wiedziałem, że w naszej firmie ktoś nalepia karne łosie. To już się nigdy nie powtórzy - mówi.

Magdalena Sadłowska chciała iść do prokuratury, bo naruszono jej mienie.

- Dostałem jednak odpowiedź na moje pismo z przeprosinami. Miejmy nadzieję, że faktycznie to się nie powtórzy. Od karania jest straż miejska czy policja, a na pewno nie MPO - mówi.

Etyk prof. Jerzy Kopania mówi, że choć z pozoru błahe, nalepianie łosi niesie ze sobą niebezpieczeństwo.

- Nie wolno nam wymierzać sprawiedliwość na własną rękę. Dziś pozwolimy na umieszczanie nalepek na autach, a jutro ktoś może np. stłuc kijem złodzieja - podkreśla.

Jeśli chcemy zwrócić komuś uwagę na złe parkowanie wystarczy umieścić za szybą karteczkę.

- Lub zawiadomić policję. Od tego jest - uważa etyk.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny