Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Magdalena Borkowska nową dyrektorką Białostockiego Centrum Onkologii (zdjęcia)

Agata Sawczenko
Agata Sawczenko
Moja koncepcja kierowania szpitalem jest nastawiona na pacjenta – zapewnia Magdalena Borkowska. Na szczegółową rozmowę zaprasza jednak za miesiąc: Wtedy już będę wiedziała, 
co udało się, a co uda się zrobić 
– mówi.
Moja koncepcja kierowania szpitalem jest nastawiona na pacjenta – zapewnia Magdalena Borkowska. Na szczegółową rozmowę zaprasza jednak za miesiąc: Wtedy już będę wiedziała, 
co udało się, a co uda się zrobić 
– mówi. Wojciech Wojtkielewicz
To Magdalena Borkowska. Na stanowisku dyrektorki BCO zastąpi dr Marzenę Juczewską, która odchodzi na emeryturę.

Nie będzie rewolucji. Na pewno też będzie kontynuacja pewnych działań – mówi Magdalena Borkowska, nowa dyrektorka Białostockiego Centrum Onkologii. Z sektorem ochrony zdrowia jest związana od 18 lat. Pracowała najpierw w Kasie Chorych, a później w podlaskim oddziale Narodowego Funduszu Zdrowia. Dwukrotnie pełniła też obowiązki dyrektora tej placówki. A ostatnie miesiące spędziła w centrali NFZ, pracując z prezesem Grzegorzem Jacyną.

To właśnie ten fakt, że Magdalena Borkowska nie jest lekarzem, wzbudził największe kontrowersje w środowisku medycznym, gdy okazało się, że to właśnie ona pokieruje białostocką onkologią. Lekarze z BCO obawiali się pogorszenia opieki nad chorymi i dezorganizacji pracy – pod koniec lipca napisali nawet oświadczenie i pismo do Okręgowej Rady Lekarskiej.

Zobacz też ONR-owcy grożą prezydentowi Białegostoku sądem

Nowa dyrektor komentować tego nie chce. Broni jej za to Bogdan Dyjuk, członek zarządu województwa, któremu podlega BCO: W wielu jednostkach ochrony zdrowia, również szpitali, szefami nie są lekarze, a jednostki bardzo dobrze prosperują od strony ekonomicznej, jakościowej i organizacyjnej – mówi. Wskazuje, że w szpitalu zostaje przecież zastępca dyrektora ds. medycznych. – I to on ma kierować obszarem medycznym, czyli opieką lekarską, personelem medycznym – tłumaczy.

A Magdalena Borkowska zapewnia, że pod jej kierownictwem centrum ma być jeszcze bardziej przyjazne pacjentowi. Podkreśla, że przede wszystkim musi zlikwidować kolejki w poradniach.

– Dzięki temu nasi pacjenci szybciej będą mogli rozpocząć leczenie – mówi. Nie kryje, że do realizacji jej koncepcji przyda się jej również wiedza wyniesiona z pracy w NFZ. – Wiem, że podlaskie szpitale funkcjonują sprawnie. Dysonans jest jednak pomiędzy tym, co wykonują, a tym, co później rozliczają – mówi. Chce tego uniknąć, bo przecież chodzi o pieniądze. Dlatego w BCO chce stworzyć specjalną komórkę, która odciąży lekarzy właśnie z rozliczania się z NFZ.

Plaża na Dojlidach najlepszym miejscem na spędzenie urlopu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny