Nie oszukujmy - „Oszukana” to tylko i aż thriller. Najważniejszym jego elementem jest towarzyszący wszystkim bohaterom niepokój. A o niepokoju Stachula pisze od dawna i pisze nieźle. Swoim bohaterom każe przemawiać do czytelników wewnętrznymi monologami naszpikowanymi lękiem. Później, wraz z rozwojem akcji i odkrywaniem ich mrocznej przeszłości do lęku dojdzie poczucie winy i strach przed karą.
Nieumyślne spowodowanie śmierci, zbrodnia w samoobronie – nawet jeśli pojawiają się pod wpływem afektu najczęściej skutkują realnym wymiarem kary. Jeśli ktoś ma wysoki poziom lęku, sama świadomość odkrycia zbrodni, przypadkowej, a więc nie planowanej jako doskonała, może doprowadzić do ostateczności. Zatem jaki będzie finał „Oszukanej”, kto kogo oszukał i kto jest oszukiwany – Magda Stachula mnoży pytania, a czytelnik jako pierwszy może cieszyć się satysfakcją, że wie więcej niż bohaterowie thrillera.
Magda Stachula jakby od niechcenia dołączyła do licznej grupy liczących się twórców polskich thrillerów. Stawia na przedstawianie psychologii postaci, ale nie zapomina, że potrzebne są realne trupy. I nawet jeśli domyślamy się zwrotów akcji czy rozwiązań zagadek, to czyż nie o to chodzi w tej rozrywkowej lekturze?
Festiwal Biegowy Pratt&Whitney w Rzeszowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?