Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Maciej Miszkiń: Kariera nabiera tempa

Tomasz Dworzańczyk
Maciej Miszkiń chce przebić się na bokserski szczyt w wadze półciężkiej
Maciej Miszkiń chce przebić się na bokserski szczyt w wadze półciężkiej
Pochodzący z Sokółki Maciej Miszkiń zamierza wkrótce dołączyć do pięściarskiej elity. 27-letni zawodnik od niedawna walczy na zawodowym ringu, ale robi to z powodzeniem. Dotychczas Podlasianin wygrał wszystkie siedem pojedynków, które stoczył, w tym dwa przed czasem.

Moim marzeniem jest oczywiście walka o mistrzowski tytuł, ale zdaję sobie sprawę, że to nie takie proste. Żeby przebić się do najlepszych w mojej kategorii wagowej potrzebuję jeszcze przynajmniej dziesięciu wygranych w dobrym stylu - mówi Miszkiń.

Kariera Podlasianina nabiera tempa. Jeszcze rok temu zawodnik walczył m.in. w klatkach w formule MMA, ale w końcu zdecydował, że w pełni poświęci się pięściarstwu. Już pierwszy pojedynek na zawodowym ringu ze Słowakiem Miroslavem Kvocką wyglądał bardzo obiecująco.

- Posłałem rywala na deski w drugiej rundzie i od tego się zaczęło. Później z powodzeniem walczyłem z Czechem, Łotyszem, Bułgarem, Marokańczykiem, a nawet sklasyfikowanym dużo wyżej ode mnie Węgrem. Ostatnim moim przeciwnikiem był znany z amatorskiego boksu Niemiec - Marco Angermann, który po walce nie wyglądał najlepiej - wylicza Miszkiń.

Albert Sosnowski jest dobrze nastawiony

To jednak tylko wstęp do tego co ma wkrótce nastąpić. Już teraz w kategorii półciężkiej Miszkiń zalicza się do najlepszych w Polsce.

- Bezkonkurencyjny jest na razie Dawid Cygan Kostecki, a zaraz po nim Paweł Głażewski. Myślę, że trzecie miejsce należy do mnie, ale ciągle robię postępy i niewykluczone, że wkrótce ta hierarchia się zmieni - tłumaczy pięściarz.

O rozwój Podlasianina dba doświadczony trener Fiodor Łapin, który obecnie przygotowuje Alberta Sosnowskiego do walki z Witalijem Kliczko.

- Miałem okazję rozmawiać z Albertem na temat najbliższego pojedynku z Ukraińcem i muszę powiedzieć, że jest on bardzo pozytywnie nastawiony. Nie zdziwię się, jeśli sprawi niespodziankę - przyznaje Miszkiń.

Na razie można oglądać walki w telewizji

Nie wiadomo kiedy kibice na Podlasiu będą mogli zobaczyć Miszkinia na żywo. Na razie pewnym jest, że najbliższa gala bokserska z jego udziałem zostanie zorganizowana w maju w Gdyni. Wówczas pojedynkiem wieczoru będzie walka Krzysztofa Diablo Włodarczyka.

- Bardzo bym chciał pokazać się w rodzinnych stronach i powalczyć na Podlasiu. Niestety, nie wszystko zależy ode mnie, bo grupa do której należę - Knockout Promotion przeważnie organizuje gale w innych rejonach Polski - wyjaśnia Miszkiń. - Dlatego najszybciej można mnie zobaczyć w akcji oglądając walki w Polsacie Sport - kończy pięściarz.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny