Maciej Mikołajczyk, sms o treści VIP.9 pod nr 72069
Maciej Mikołajczyk - aktor:
Sensu słowa "najpiękniejszy" trzeba szukać w sercu, w środku, w tym z czego jesteśmy. Nie na zewnątrz, bo to nie ma absolutnie żadnego znaczenia. To dla mnie jest najpiękniejsze.
Sam o sobie
- Aktualnie w życiu zajmuję się głównie trzema rzeczami:
- aktorstwem jakkolwiek to rozumieć: teatr, film, serial z różnym skutkiem i z różnym natężeniem. Czasami jest tego trochę więcej, czasami mniej. Pojawiają się pewne propozycje i odchodzą, jak to w życiu.
- współtworzeniem firmy Just Married Video działającej na dzień dzisiejszy w branży wideofilmowania wesel. Nasze plany i aspiracje sięgają tego, żeby dać całemu światu tą wartość którą oferujemy, którą dzielimy się na dzień dzisiejszy tylko z wąską grupą odbiorców. Sądząc po sile ludzi, z którymi mam szczęście współpracować i tym, co noszę w sercu, wierzę że nasze pragnienia się spełnią.
- przyglądaniem się rozwojowi mojej cudownej dwuletniej córeczki Helenki. Nie wiedziałem, że dzięki własnemu dziecku można sobie przypomnieć to wszystko, co było w głowie w dzieciństwie, a z biegiem lat się zatarło i zszarzało. A można wierzyć lub nie, ale są to naprawdę kolorowe myśli.
- Białystok jest wspomnieniem przede wszystkim, wypraw z dzieciństwa na rynek przy Kawaleryjskiej, pierwszych konkursów recytatorskich, hamburegerów i hot-dogów, później kababów przy PKS-ie, a teraz wyśmienitej tortilli u Greka. Jest początkiem mojej kariery aktorskiej, występami z kabaretem Widelec i miejscem pierwszego namiętnego pocałunku. Uwielbiam przyjeżdżać do Białegostoku. Kiedy wracam na chwilę do moich rodzinnych Łap, zawsze chociaż na chwilę zahaczam o Białystok.
- Złotą rybkę poprosiłbym o... Żeby zniknęła i przestała mydlić ludziom oczy.
- Mój największy sukces: Wierzę, że wciąż jeszcze przede mną.
- Moja największa wpadka: Myślę raczej w kategoriach sukcesów.
Pozdrawiam wszystkich Czytelników :)
fot. Bartosz Warzecha