Jednym z piłkarzy, którzy zimą opuszczą Jagiellonię Białystok jest Maciej Makuszewski. Prawy pomocnik prawie na sto procent na rundę wiosenną zostanie wypożyczony do innego klubu.
- To nie jest tak, że mi się w Jadze nie podoba. Nie jest też prawdą, że się obrażam i chce coś za darmo, domagając się występów w podstawowym składzie bez wywalczenia sobie miejsca na treningach. Ale jestem ambitny i skoro nie jest mi dane tu się przebić, to chcę spróbować sił gdzie indziej. To chyba naturalne - mówi Makuszewski.
Maku w bieżącym sezonie wystąpił w sześciu spotkaniach ligowych. Nie strzelił żadnego gola i nie miał asysty. Lepiej wiodło mu się w zespole z Młodej Ekstraklasy, w którym zdobył cztery bramki.
Na razie nie wiadomo, do jakiego klubu trafi 22-latek. Sporo mówi się o kierunku łódzkim, czyli Widzewie lub ŁKS.
- Na razie nie ma żadnych konkretów, ale nie jest prawdą, że w grę wchodzą zespoły drugoligowe, o czym wyczytałem w internecie. Jest zainteresowanie ekip z ekstraklasy i w niej chcę pozostać - deklaruje pochodzący ze Szczuczyna zawodnik.
- Rozmowy prowadzi w moim imieniu Marek Citko, który robi wszystko, by sprawa wyjaśniła się jeszcze przed świętami - kończy Makuszewski.
Do tej pory Jagiellonię opuściło już dwóch zawodników. Z Kolumbijczykiem Rogerem Canasem rozwiązano kontrakt, a Brazylijczyk Maycon został wypożyczony do białoruskiego BATE Borysów.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?