Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Macewy w centrum miasta zostaną przeniesione

Tomasz Mikulicz [email protected] tel. 85 748 74 25
Przykładowa macewa
Przykładowa macewa Wikipedia
Po apelu ks. Wojciecha Lemańskiego władze miasta w końcu się zgodziły. Macewy, które są częścią fontanny na Plantach będą przeniesione na cmentarz. Nie trzeba będzie czekać na remont całego parku.

Być może po upublicznieniu stanowiska księdza Lemańskiego, prezydent zdecyduje się odpowiedzieć - mówił Dariusz Szada-Borzyszkowski z Normalnego Białegostoku. To właśnie to stowarzyszenie poinformowało nas o liście do władz.

Ksiądz Lemański, członek Polskiej Rady Chrześcijan i Żydów napisał: "Tego rodzaju relikt mrocznej, choć niestety nieodległej przeszłości, rzuca się wstydliwym cieniem na mieszkańców Białegostoku i włodarzy tego miasta". Duchowny zaapelował, by jak najszybciej przenieść macewy w godne miejsce.

Fontanna znajduje się na Plantach, zaraz przy wejściu od strony ul. Legionowej. Stowarzyszenie Normalny Białystok od wielu miesięcy zabiegało o przeniesienie macew, którymi jest wyłożona. Nic to nie dawało. Stąd decyzja o upublicznieniu listu. Tym bardziej, że według Dariusza Szady-Borzyszkowskiego, nadawca nie otrzymał odpowiedzi.

Urszula Boublej z biura komunikacji społecznej w białostockim magistracie w piątek nam, że odpowiedź na list została wysłana. Wiceprezydent Aleksander Sosna miał w niej tłumaczyć, że macewy mogłyby być zabrane tylko przy okazji wielkiej, wartej 30 milionów złotych inwestycji - odnowy Plant. W mailu była też mowa o tym, że jeśli podczas prowadzenia prac przy fontannie okaże się, że w niecce znajdują się macewy, zostaną one pozyskane, zabezpieczone oraz potraktowane z należytą powagą i szacunkiem.

Dariusz Szada-Borzyszkowski mówił nam, że taką samą odpowiedź dostał Normalny Białystok już kilka miesięcy temu. - Szczególnie irytujący jest fragment o tym, że "jeśli okaże się". Przecież każdy wie, że w tej fontannie są macewy - denerwował się.

Potwierdziła to Ewa Wroczyńska, emerytowana dyrektorka Muzeum w Tykocinie: - Można odczytać napisane tam imiona.

I kiedy już nikt nie widział szans na wydobycie macew, w piątek po południu w magistracie zapadła niespodziewana decyzja. Wiceprezydent Sosna obiecał w piśmie do radnej Janiny Czyżewskiej (która też zabiega o przeniesienie macew), że w przyszłym roku rozpocznie się procedura uzyskiwanie niezbędnych pozwoleń na wykonanie prac przy fontannie. I miasto nie będzie już czekać na przebudowanie całego parku. Macewy zostaną przeniesione, gdy tylko będą pieniądze w budżecie miasta. Kiedy to nastąpi, nie sprecyzował.

Dariusz Szada-Borzyszkowski cieszy się z takiego zwrotu w podejściu władz. - Szkoda tylko, że tak późno - mówi.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny