Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ma być campus uniwersytecki, a są kury i króliki

Fot. Anatol Chomicz
Na terenie ogródków działkowych nadal stoją zabudowania i altanki. A na niektórych posesjach mieszkają nawet jeszcze króliki.
Na terenie ogródków działkowych nadal stoją zabudowania i altanki. A na niektórych posesjach mieszkają nawet jeszcze króliki. Fot. Anatol Chomicz
We wtorek 23 lutego o godz. 8 ziemia przejdzie na własność uniwersytetu - zapewnia Zdzisław Sawicki, szef podlaskiego oddziału związku działkowców. Jego słowa urzędnikom nie wystarczą. - Działkowcy muszą podpisać porozumienie - uważa Urszula Sienkiewicz, rzecznik magistratu.

Ja mam tu kurki i króliki. Jak przyjdą i zburzą to trudno. Na razie tu jestem, co będzie potem zobaczymy - mówi pan Stanisław, chyba jeden z ostatnich działkowców w ogrodzie przy ulicy Ciołkowskiego w Białymstoku. - Może rektor by się zgodził, żeby został do końca roku.

Zdaniem działkowców, już 23 lutego o ósmej rano teren, na którym działkę ma pan Stanisław ostatecznie przejdzie we władanie Uniwersytetu w Białymstoku. Takie oświadczenie wysłali ostatnio do rektora. Problem w tym, że zdaniem urzędników, takie przekazanie jest niezgodne z prawem.

- Owszem oddają nam teren, ale na warunkach, które zupełnie nam nie pasują - mówi Tomasz Zalewski, kanclerz uniwersytetu.

Chodzi o to, że działkowcy przekazują ziemię ze wszystkim, co się na niej znajduje. Uniwersytet chce natomiast, żeby teren był sprzątnięty.

Egzekucje w tej sprawie rozpoczął już magistrat. Szuka firmy, która uporządkuje teren. Kosztami sprzątania chce obciążyć Polski Związek Działkowców. Może to być nawet 800 tysięcy złotych. - Oświadczenie nie może być podstawą do wstrzymania egzekucji - mówi Urszula Sienkiewicz, rzecznik białostockiego magistratu.

- Działkowcy muszą podpisać porozumienie z uniwersytetem, dopiero wtedy możemy odwołać przetarg.

Ale działkowcy są innego zdania. - Według naszych prawników, oświadczenie woli wystarczy, aby przekazać im teren - mówi Zdzisław Sawicki, szef podlaskiego oddziału Polskiego Związku Działkowców. - Nie będziemy podpisywać porozumienia. Ale jeśli będzie trzeba spotkamy się w sądzie.

Przypomnijmy. Teren ogródków działkowych przy ul. Ciołkowskiego już od roku jest formalnie własnością Uniwersytetu w Białymstoku. Ale działkowcy do tej pory go nie opuścili. W ogródkach nadal stoją altanki, szklarnie i inne zabudowania.

To właśnie tam ma jeszcze w tym roku rozpocząć się budowa nowego campusu. Pieniądze daje Unia Europejska, ale tylko pod warunkiem, że uniwersytet otrzyma teren. Inaczej może stracić 100 mln złotych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny